Dorotko dziękuję za odwiedziny.
Czosnki powalają to fakt, a na tle nieba to już wogóle. Niestety u mnie zakwitła tylko 1/4 z tego co posadziłam na jesieni, nie wiem co zrobiłam nie tak . Stipą się nie martwię, u mnie wszystko małe i potrzebuje czasu żeby bujnąć.
Ozzy czyli mój psiak jest nauczony żeby nie chodzić po rabatkach, zdarza się czasami że goni za kotem sąsiada i wtedy nie patrzy po czym biegnie ale ogólnie szkód nie wyrządza.
Najwięcej zniszczeń jest po kocurach przychodzących do moich kotek, leją po tujach .