No choinka brzozowa wymiata ...ta tradycyjna też piękna.
Wczoraj wyłam wianki z brzozy i tak sobie myślałam o Twojej choince ile czasu ją robiłaś ? I jest taka równa !!!
macham

makkasia napisał(a)

No choinka brzozowa wymiata ...ta tradycyjna też piękna.
Wczoraj wyłam wianki z brzozy i tak sobie myślałam o Twojej choince ile czasu ją robiłaś ? I jest taka równa !!!
macham

Kasiu, fizycznie nie dałabym rady jej upleść. Mąż zaplatał, a ja byłam od szczepiania drutem do stelaża. Zeszło nam 3-4 godziny.

A stroik do poprawki, nie przewidziałam , że szyszki w cieple otworzą się. Zrobiły się śliczne, ale wszystko rozsadza, muszę kleić od nowa

piękna "Łukszowa" piękna...jestem zachwycona

"łukaszowa" choinaka bosko ci wyszła... ai stroik tez superz tymi szyszkami
Brawo !
Ja dopiero w sobote powiankuje...zobaczymy co mi sie uda wydumac, materiał na wianki czeka, chęci też ale czasu wciąż mało.....

Chyba ją będziemy nazywać"Pani Łukaszowa"

Pełnych radości Świąt
Bożego Narodzenia ,
Niezapomnianej Wigilii
i pomyślności w Nowym Roku
życzy Skula

Asia, miałabyś ochotę na karmnik deco? Pani dowiozła do kwiaciarni.

Nie pamiętam, może 14 zł? Da się to wysłać jako normalny list.

Ależ to przyjemność!