a moje azalie jeszcze w pąkach...pięknie masz, pięknie !!!

Pięknie u ciebie imienniczko.

Zdziwiłam się, że piwonia już kwitnie . Czy proszek na mrówki nie szkodzi rośliną? W jednej brzozie mi się zalęgły (o Amazonach nie wspomnę) i non stop mam kopce z przerobionej ziemi z środka korzeni. O przechowalni mszyc nawet nie chcę myśleć . Jaki masz sprawdzony?

Trawka piękna, to naprawdę bardzo istotne wykończenie rabat, a może odwrotnie, podstawa ogrodu . U mnie dziury i żółknące placki na przemian z bujną, soczystą zielenią. Nie wiem czy te placki powstają tam, gdzie sypnę za dużo, czy za mało nawozu .

Hortensje anabelle: sadzone z patyków wiosną 2013, ukorzeniły się koło lata i jesienią wysadziłam na stałe miejsce. Zaczynają 3 rok życia. Pierwszy i drugi rok uszczykiwałam w celu rozkrzewienia. W tym roku czekam na kwiaty

Jagodaa napisał(a)

Zdziwiłam się, że piwonia już kwitnie . Czy proszek na mrówki nie szkodzi rośliną? W jednej brzozie mi się zalęgły (o Amazonach nie wspomnę) i non stop mam kopce z przerobionej ziemi z środka korzeni. O przechowalni mszyc nawet nie chcę myśleć . Jaki masz sprawdzony?

Trawka piękna, to naprawdę bardzo istotne wykończenie rabat, a może odwrotnie, podstawa ogrodu . U mnie dziury i żółknące placki na przemian z bujną, soczystą zielenią. Nie wiem czy te placki powstają tam, gdzie sypnę za dużo, czy za mało nawozu .

To piwonia krzewiasta, kwitnie wcześniej. Te zwyczajne jeszcze nie kwitną, W dodatku mam marne, odchorowały przesadzanie .

Proszek z pewnością przegoni mrówki i pozwoli roślinie odżyć. U mnie mrówki dopadły tą dużą odmianę rozplenicy. Nie mam nic sprawdzonego, kupuję coś na mrówki . Późno je zauważyłam i pół kępy jest teraz dużo słabsze. Ale wiosna, więc liczę że szybko się zregeneruje.

Problemy z trawnikiem też miewamy. W zeszłym roku okazało się, że odpuszczona wiosną wertykulacja była jednak konieczna. Trawnik wyglądał kiepsko i bliżej lata zwerykulowaliśmy. Nawozimy w/g insrukcji florovitem do trawnika.Czasem podlewamy jak długo nie pada.Żółte placki - to raczej przesypane. Mogą też być szkodniki (te wredne opuchlaki). Albo piesek? Lata po trawniku? U mnie nie ma plam pieskowych, i moje zdanie jest takie, że od karmy psiej mocz psi jest silniejszy. My gotujemy pieskowi kaszę z dodatkami. Jak czasem damy jej suchą karmę od razu mamy placki w trawniku.

Oj, to ja marnie chyba jednak dbam o swoje sadzonki. Piękny szpaler wyhodowałaś, już mają takie mocne pędy. Pięknie będzie . Pewnie jak moje przesadzę, to będzie lepiej.

Zamawiam Dusrban i dlatego pytam przy okazji o proszek, dobrze, że poczytałam u Ciebie, bo nie pomyślałam o tym wcale wcześniej. Kupię też coś na ślimaki, sławne niebieskie granulki .

U mnie pies nie ma wstępu na tę część trawnika, bo to trawnik "pokazowy" od ulicy hehe. Prawda jest taka, że ta zagroda powstała, aby pies nie latał wzdłuż ogrodzenia, wtedy nic już nie byłabym w stanie przed nią ochronić. Tak przypuszczałam - to żółte to przenawożone raczej miejsce.

Asiu, cudnego masz tego powojnika. I rh czerwony też mi wpadł w oko.

Muszę przyznać, że po wiosennym szaleństwie kolorów, czekam że ogród się uspokoi.