To jest werbena zeszłoroczna. Zimuje pod suchymi liśćmi. Udaje się jej przezimować już kolejny rok. Zakwita kilka tygodni wcześniej niż siana z nasion.
Miskanty są. Ale młode i w tym roku werbena zasłoniła je zupełnie. Perowska też malutka. Ale myślę że za rok wszystko gra czadu.
Stipe wysialam i
1.pikowalam po jednym źdźble i ta jest najdorodniejsza.
2. Część wysadziła prosto do ziemi i ta dłużej się w ziemi przyjmowała.
3. Część zostawiła w donicy tak jak wysialam i ta właściwie nie rosła.
Za rok wszystkich będę pikowac wczesną wiosną. Jak tylko pokaże się jedno źdźbło.
Cooooooo a mi wyrosły kępki i tak posadziłam do ziemi.... są .....marne...
To mówisz że trzeba wyciągnąć z tej kępki jedno źdźbło???????
To chyba kurna pensetą heheheheheheheh
A kiedy siałaś......