wciąż zachwyca mnie gra światła i cienia w Twoim ogrodzie. I że jest taki wypielegnowany. Piękne hortensje w tym roku i tak wcześnie. Pozdrawiam ☺

A bo ją wzrokiem spojrzę widzę słońce pięknie oświetlające trawy i pędem po aparat, nie raz, zanim wrócę słońca już nie ma hehe.
A ogród najczęściej szybko obhakam po deszczu. Większe chwasty powyciągam w czasie codziennej rundki po ogrodzie. Najwięcej czasu zajmuje kancikowanie . Konieczne co 2-4 tygodnie w zależności od pogody. To już mi zajmuje 3-4 godzinki

asica napisał(a)

A bo ją wzrokiem spojrzę widzę słońce pięknie oświetlające trawy i pędem po aparat, nie raz, zanim wrócę słońca już nie ma hehe.
A ogród najczęściej szybko obhakam po deszczu. Większe chwasty powyciągam w czasie codziennej rundki po ogrodzie. Najwięcej czasu zajmuje kancikowanie . Konieczne co 2-4 tygodnie w zależności od pogody. To już mi zajmuje 3-4 godzinki

Czyli grunt to dobra organizacja ☺
A kiedy będą nowe zdjęcia?

Właśnie wczoraj, krótko, ale nieźle wlało, więc robię kanciki od rana (jak dobrze, że akurat przy wolnej sobocie). Jak naładują się baterie ((oczywiście złośliwie się wyładowały), to popstrykam aparatem .
Nie ma co udawać. Ogród nie zawsze wygląda jak z żurnala. Wiedza fotograficzna u mnie dość marna, więc zdjęcia robię przy dobrym świetle i przynajmniej po skoszeniu trawy, co ma miejsce u nas 2 razy w tygodniu