A narobiłam się, bo miejsca nie za dużo więc kombinowanie, żeby jak najwięcej pomidorów zmieścić.

Żółte trawki to rozplenica gold.
Rośnie troszkę mniejsza, ale daje ładny, jasny akcent na rabatach. Zimuje bez problemu, za to ciężko mi się ją rozmnaża, bo powoli u mnie rośnie.
Wiec chwyciłam dwie, bo wiosna trawy wydają sie być w lepszej cenie.

Obraz nędzy i rozpaczy, Montana 2 rok nie kwitnie, latem zarosła tworząc zielona ściane, ale nie kwitnie, nie wiem czy to wiosenne przymrozki....

Wcześniejsze lata

Może zima zaszkodziła? Z oddali na zdjęciu wygląda jakby nie ruszyła. Zapytaj może Ryski, miała podobny problem w zeszłym roku.

Hej
Też mam drugi rok z rzędu problem z Montaną. On kwitnie na zeszłorocznych pędach więc te nowe które wypuszcza wiosną nie obsypią się kwiatami.
Myślę, że za taki stan odpowiedzialne są zimowe wiatry.
Wycięłam znów te suchelce przy ziemi i liczę, że kolejna zima będzie dla niego łaskawsza.

Strasznie szkoda, w ogrodzie to królowa maja. Teraz ma pojedyncze kwiatki poszcza młode pędy górą. Powycinam też trochę tych suchulcow.
Znalazłam watek na forum ogrodniczym, sprzed kilkulat, tez problemy z kwitnienie. Myślę że to te nietypowe, cieple przedwiośnia. Soki już puszczą a mróz jeszcze zetnie. Wymarzło nam 90 procent pąków róż, rownież gaury które już puscily pędy. Trzeba będzie zima zapotarzyć się w agrowłóknine i pilnować już nie tylko pomidorów.

Ale coś tam siw uchwało i cieszy oczy

Albrighton

Mala reorganizacja, po kilku latach trawy wyjechały spod ściany i ustapily miejsca różom.

A poza tym spokój i cisza