Kanty trawnika wycinam od zeszłego roku małą, lidowską, podkaszarką akumulatorową. Jestem zachwycona, bo to co zwykle zajmowało mi kilka godzin, załatwia kanty w kilkanaście minut.
Potem tylko spulchniam ziemię przy kantach haczką, wyrywając ewentualnie przerośniętą trawę.
Tylko sporadycznie odświeżam kanty tradycyjną metodą.

Nowe zauroczenie Bodziszek kantabryjski, całkiem możliwe, że pół ogrodu nim obsadzę

Ogród jak zwykle zadbany, piękny trawnik. Jak się miewa powojnik? Żyje, wypuszcza jakieś pędy?

O jakiej dokładnie podkaszarce mówisz?
Jestem bardzo ciekawa, bo też muszę kancikować.

Powojnik: góra odbija powoli, ale zwoje suchych pędów pod spodem, będę trochę wycinać jak już będę pewna co jest suche .
Widać groźniejsze te wiosenne przymrozki, kiedy soki już puszcza, niż mroźne zimy.

Akumulatorowa podkaszarka do trawy 20 z lidl za 129 zł. Leciutka, co dla mnie ważne, bo nie obciąża kręgosłupa. I bez kabla.
Chwilę trzeba poćwiczyć, ale potem już idzie bajecznie lekko.

Asia, mam podkaszarkę, ale pomyliłam napęd. Mam na kabel, nie akumulatorową.

Z pewnością można i zwykłą podkaszarka wyciąć, są filmiki na youtube, np pod hasłem :jak zamienić kosę w krawędziarkę. Tą małą akumulatorowa kupiliśmy właściwie na próbę , bo była tania, a nie wiedzielimy jak będzie się sprawdzać w odzielaniu rabaty od trawnika (filmy w wiekszosci pokazują kant przy chodniku). Przy okazji okazało się, że zaletą naszego modelu jest mały rozmiar i waga. Może ta na kabelek też nie jest ciężka.