Asia, myślałam nad twoją rabatą przy warzywniaku. Myślę, że skoro warzywniak jest taki symetryczny, prostokątny, to ścieżka przy nim i proste linie przy nim najlepiej by pasowały. Ale aby zrobić delikatne przejście do części rekreacyjnej może by dorzucić takie ćwierćkole żwirowe przy ścieżce (i kontynuację żwirową gdzieś po drugiej stronie ścieżki):



A wokół tego "ćwierćkola" obsadzić bukszpanami, lawendami, szałwiami, czosnkami, trawami podobnie jak tutaj:





Po lewej stronie od ćwierćkola, niedaleko porów (?) bym dała 2-3 większe kule bukszpanowe, podsadzone niższymi bylinami jak lawendami (i czosnki wokół), a po drugiej stronie przy krawędzi ćwierćkola (no tak za nim) bym posadziła coś lekko wyższego, 2-3 miskanty Morning Light, irysy, a koło nich szałwie, niższe trawki... Tak mniej więcej sobie wyobrażam ten kącik A na lewo od furtki zamiast dwóch anabelek jakaś tujka czy jałowiec, a przed nim może jedna kulka bukszpanowa podsadzona czymś niziutkim, może kostrzewami..?

Tak, warzywniak jest symetryczny, ale reszta ogrodu już nie. I tą rabata chciałabym powiększyć miejsce wypoczynku, a warzywniak ma zostać w tle. Niestety nie umiem narysować o co mi chodzi na kompie za to inspiracje nasadzenia - właśnie o to mi chodzi

To właśnie dlatego pomyślałam o takim ćwierćkolu żwirowym przy ścieżce Aby łączyło z falistą częścią rekreacyjną. Czyli jednak chcesz zlikwidować ścieżkę..?

Wszystko jest możliwe , i ze ścieżką i bez. Ścieżka pozwala na szybki spacer wczesnym rankiem przed pracą i po deszczu, ale drugiej strony chyba szpeci trochę i wymusza podział ogrodu na dwa, chyba nie jest konieczna.

Nasza Labi, ksywka Misio też lubi sprawdzać, czy w ogrodzie wszystko gra

Zrobiłam nowe zdjęcia; i dalej kombinuję:


Na pewno płytki z trawnika zostaną usunięte i uzupełnione trawą.

Przymiarki do likwidacji ścieżki:

Witaj
podoba mi się pomysł z usunięciem ścieżki. robi się dużo miejsca do wypoczynku, i robi się spokojniej i harmonijniej.
Donice z wrzosami i Misiem świetne
Pozdrawiam

Za późno rabata na razie została i jest jako tako obsadzona, chociaż na jako taki efekt znów do lata trzeba czekać .
Ale na betonową ścieżkę patrzeć nie mogę. Więc jeszcze pomyślę co z nią zrobić.

Rabata w prostokąty: lawendy, kostki z bukszpanów, róże okrywowe; żurawki, troszkę traw i funkii.Między płytami prowadzącymi do warzywniaka ma być karmnik ościsty którego nie udało mi się kupić na razie.
Mam nadzieję, że z wiosną nabierze to takiego wyglądu jak sobie wyobrażam.
Myślę wciąż co zrobić z betonową ścieżką.