Byłyśmy zdziwione, ale nie pachniało. Dopiero jak się poruszyło lawendę, ale byłyśmy po 10 i strasznie mocno wiało. Mole będą jeszcze długo omijać mnie z daleka
Ta trawka to owsiczka wieczniezielona.
Białe hortensje działają na mnie jak miodek na Kubusia Puchatka.
Już teraz rozumiecie dlaczego to jest mój azyl Lubię tu przebywać i ładować akumulatoroki.
A te hiacynty to już przyginają, jakaś dziwna wola przetrwania im się włączyła, tak już od marca.
Będę się z wami dzielić, bo takie spotkanie bardzo motywują. Ciesze się,że kogoś inspiruję
To taki misz masz kontrolowany Mix faktur, kształtów i koloru.
Jarzmianka.
Elaty i czosnki Krzysztofa.
Trzykrotka, bodziszki, naparstnice. I jeszcze muszę wspomnieć, że są tam również zasychające tulipany.