Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

abiko 09:38, 15 kwi 2019


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Ej no byłyście u Anity i nie wstąpiłyście do mnie..?
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
sylwia_slomc... 10:50, 15 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Aguś Madzia przejecha£a wczoraj koło 700 km, padała na twarz, a jeszcze do siebie miała 100. Ja się bałam jak dojedzie
Anitka przed 24.00 do mnie napisała, do końca nie wiedzieliśmy czy będzie miała siły i czas pojechać do Niej. Ja byłam na trasie, ale króciutko u nas była i u Anitki też chwilkę tylko. W maju zrobimy spotkanie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 22:57, 15 kwi 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Katkak napisał(a)
Chodź do mnie na te balijki. Już nawet z truskawkami.


Idę
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 23:21, 15 kwi 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Magleska napisał(a)


widziałam i do tej pory nie mogę się pozbierać z zachwytu

jeszcze raz dziękuję za tak ciepłe miłe spotkanie -za krótkie ,ale zdjęcia nie oddają tego ,jak u Ciebie jest pięknie

buziaki i doczytuje dalej


Madziu fajnie, że do nas wpadłaś choć na chwilkę. Następnym razem zapraszamy na dłużej.
Tak jak mówiłam, ja zdjęcia robię głównie na szybko rano i druga sprawa robić ich nie umie

Buziaki
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
sylwia_slomc... 23:24, 15 kwi 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85990
Nie zdażyłam dzisiaj zgrać późno wróciłam i pognałam do ogrodu okrywać rosliny i podlać warzywnik. Padłam potem.Jakoś na dniach zrzucę, obiecuję
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Anitka 23:30, 15 kwi 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
sylwia_slomczewska napisał(a)
No zadaliowałaś się na amen
W próchnie kornik, w domu uważaj by się nie rozniósł

Dziękujemy za dzisiejszy wypoczynek w Waszym cudnym ogrodzie, za gościnę i za wszystko
No i zapomniałam tego rozchodnika zabrać, to będzie znowu okazja na spotkanie


Ciekawe czy na ta daliowa chorobę jest lekarstwo

Całe to drewno z kornikiem spakowałam w sobotę i wywiozłam

Fajne takie spotkania spontaniczne Rozchodnika przywiozę. A ten bluszcz też chcesz?
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 23:31, 15 kwi 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
BKosimkArt napisał(a)
Fajne mszyste gadżety Anitko! Lubię takie, choć przeważnie w lesie podglądam...


Basiu piszesz o tym spróchniałym drewnie? Już go się pozbyłam
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 23:36, 15 kwi 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
abiko napisał(a)
Ej no byłyście u Anity i nie wstąpiłyście do mnie..?


Aguś to spotkanie było takie w ostatniej chwili tuż przed przyjazdem ustalone. Nawet Madzie nie wiedziała czy da radę, bo długa droga była za nią. Była chwilkę, bo jeszcze do domu musiała dojechać.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 23:39, 15 kwi 2019


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
sylwia_slomczewska napisał(a)
Nie zdażyłam dzisiaj zgrać późno wróciłam i pognałam do ogrodu okrywać rosliny i podlać warzywnik. Padłam potem.Jakoś na dniach zrzucę, obiecuję


Sylwia na spokojnie, nie spieszno mi do zobaczenia moich fotek
Jakiś śpiący dzień dzisiaj, bo po pracy zasnęłam

Idę oliwki okryć, bo na dzień okryłam
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Urszulla 07:57, 16 kwi 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Lubię oglądać robocze fotki a potem u Ciebie można się tylko zachwycać kompozycjamipomysł z barwinkiem i zawilcami niezły. Jak się moje pod brzóską rozrosną to pójdą od ulicy też do barwinka odgapiam!

A składzik od początku budowy mam i w zeszłym roku zabierałam się za porządki w nim ale nie udało się. W tym roku w wakacje pewnie się zabiorę bo już się przewala wszystko i co wchodzę to myślę o tych porządkach. A jeszcze ziemię tam wniosłam. Czasem się z siebie śmieję że trzeba nieźle nabałaganić żeby wreszcie zrobić porządki
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies