Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 10:16, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:18, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774






____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:19, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:46, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Helen napisał(a)
Jak się hoduje takie piękne i dorodne klony palmowe?


Ja nie jestem znawcą jeśli chodzi o klony palmowe. Ze swoimi niewiele robię. Na początku dobrze dobieram miejsce, przewidując, że one potrafią w większości osiągnąć spore rozmiary. Oczywiście niektórzy powiedzą, że można ciąć je potem i one to znoszą, ale zawsze jest większe ryzyko chorób grzybowych, na które one są poddatne. Są niektóre odmiany, które mają powolniejsze tempo wzrostu lub inny pokrój. I to biorę pod uwagę wybierając odmianę. Oczywiście również kolor liści w czasie całego sezonu. Jeśli coś przycinam to bardzo pilnuję dezynfekcji narzędzi i zabezpieczenia ran po cięciu maścią ogrodniczą. Wybieram im miejsca raczej osłonięte, tym którym przypala liści raczej półcieniste. Mój ogród już ma wiele miejsc zacienionych, takich gdzie chyba więcej jest wilgoci w powietrzu i im to odpowiada. Mam tez już fajny szkielet z roślin zimozielonych choć nie zawsze chroni je to przed majowymi przymrozkami. One mogą rosnąc też w słońcu, pięknie się wówczas przebarwiają. Ale należy unikać sadzenia na słonecznej rabacie wysypanej kamieniem. Jak sadzę to staram się usunąć jak najwięcej tego podłoża, w którym rosną w donicach szczególnie jeśli to przeważającej części jakiś substrat torfowy. U mnie jest glina i sadzę w mój grunt rodzimy. Rozluźniam go kompostem, piaskiem, kora przekompostowaną. Nie sadzę do dołka, który wypełniam jakąś ziemią z worka. Po posadzeniu ściółkuję korą. U mnie są spore spadki terenu i większość klonów rośnie na mniejszych czy większych pochyłościach. Nie gromadzi się wówczas woda bo one są na to wrażliwe. Podlewam oszczędnie tylko w przypadku długotrwałych suszy a tak to same sobie radzą. I nie nawożę ich. Gdzieś to kiedyś przeczytałam i pod tym względem traktuj je bardzo po macoszemu. Nie lubią szczególnie nawożenia azotowego. Nie wiem jaki jest sekret, że u mnie rosną i osiągają takie rozmiary. Pewnie wiele rzeczy wyżej wymienionych na to wpływa.



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Kokesz 10:57, 21 lis 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6691
Boszsz....jak pięknie
Kiedyś się wproszę w odwiedziny, żeby te cuda zobaczyć

____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Anitka 10:59, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
sylwia_slomczewska napisał(a)
Za oknami biało, a Ty zapodałaś tu takie promieniste kolory cudo


U nas też biało i buro za oknami.
Ku pamięci. Pierwszy śnieg w 2022 roku pojawił się w nocy 17/18 listopada.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Kokesz 10:59, 21 lis 2022


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6691
Anitka napisał(a)
Czasami w nocy lekki mrozik się pojawiał.


Te niższe to astry, a te wyższe różowe?
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Anitka 11:01, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:02, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:04, 21 lis 2022


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies