Ja miałam już tuje wzdłuż płotu. Wiem o co chodzi Lucyna biegała wte i wete oczywiście po tujach. Teraz się chciałam wycwanic i kupić o wiele większe ok 1.6m i i osądzić je dalej. Ale może faktycznie macie racje. Proszę je siatka rabatową i za jakiś czas sciagne.

Z jednej strony sąsiadów nie ma, jeszcze. Natomiast po drugiej stronie psa się nie spodziewam sasiedzi nie lubią mocno się zdziwiłi jak przeprowadziliśmy drugiego psa

Stary chce zastanawia się czy nie osłonić nas całych drewnianym płotem, takimi panelami jakos nie lubi jak ktoś do nas zagląda. Całe życie mieszkal w lesie bez sąsiadów to może dlatego

Panele rzeczywiście odgradzają ,ale też zabierają słońce -i Tobie i sasiadom-szczególnie przy dosc wąskim ogrodzie-może tylko fragment ogrodzenia, ten najbliżej domu i tarasu... Twój M się trochę ogrodzi, a nie zamknięcie sobie całkowicie perspektywy-no i nawet najładniejsze panele nie mogą się równać z zielonym tłem. inspirka z panelem
biały panel

Panele rozwiążą po części psi problem - mam koło domu i moje dziewczyny pomiędzy listewkami zaglądają do sąsiadów. Po prawdzie panele nie są tanie. Żywotnośc mają ograniczoną. lepiej większe tuje posadzić i siatkę dać do ochrony przed nimi. Potem siatkę przesuniesz przed rabatami. A potem można ją zdjąć. U mnie dziewczyny (te szt.2) nie wchodzą na rabaty. Natomiast połówka zrozumiała i chodzi pomiędzy roslinami, delikatnie. Wie, że nie może, ale to pies myśliwski i musi (bo się udusi)

Sikanie na chodnik przychodzi samo. Po stu razach wołania "nie sikaj na trawnik" załapały, że sika się na ścieżkę Teraz polegują na trawniczkach, ale nie załatwiają się

Mam rabaty żwirowe i dwa psy. Nie mam żadnego problemy z rozsypanym kamyczkiem po trawniku czy chodniku.

Dla moich psiaków specjalnie przedogródek zmieniałam. Zrobiliśmy im z kostki pod płotem na przodzie tor przebiegowy. Tam najwięcej się dzieje.
Nareszcie pozbyłam się problemu z zrytym trawnikiem.

Mirellko, ale czy wiesz, że takie bieganie po twardym podłożu-betonowej kostce ma negatywne skutki dla stawów? Miękkie podłoże, choćby ziemia, amortyzują ruch. Sportowcy to odkryli, a właściciele psów jeszcze nie

Nie wiem też jak duże masz psy i o jakim temperamencie - moje 2 x ponad 50kg jak wyrywa do bramy to kamienie lecą jak pod kołami boksującego samochodu

Toszka moje dwa psy biegają po całym ogrodzie bez ograniczania, więc podłoże mają zróżnicowane. Po twardym bieganie i spacerowanie też jest ważne - psy ścierają sobie w ten sposób pazury
Jak przy wszystkim są dobre i złe strony

Dokładnie tak, odkąd mamy kostkę nie muszę obcinać pazurów. Całkiem wybrukować bym jednak nie chciała.

Zasadzę duże drzewka i będzie git

Kochane, pazury mozna obciąć, spiłować, ale stawów nie da się naprawić. Problemy wychodzą na starość
Ado, jesli możesz to sadź od razu większe. Ziemię tylko dobrze naszykuj.

Pewnie że można U Lucyny (tej jasnej) się nie boje ciąć wszystko pięknie widać. Natomiast u Wiesława (tego czarnego) to pazury czarne jak smoła, że boje się ciąć by nic nie uszkodzić więc trochę kostki brukowej na tarasie mam nadzieje, że im szkody nie wyrządzi.

Tak, tuje będą miały przynajmniej 160 cm. Wyczaiłam miejsce gdzie są za 16 zł ale kopane z gruntu.