Łucja jesteś boska akcja pierwszorzędna, znalazły się kluczyki ?

Do auta nie za to znalazłam klucze dziecka starszego zgubione przed weekendem majowym, do szafki szkolnej i blokady rowerowej. Także połowiczny sukces jest...
A jeszcze dziś zaliczyłam SOR pediatryczny - młodego zabrała karetką z podejrzeniem wyrostka.

O rany... ale rozumiem fałszywy alarm?

Tak, odpukać, już wróciliśmy.
Młody najadł się strachu, bo w środę jadą na zieloną szkołę...

Ty lepiej poszukaj tych kluczyków w lodówce albo na rabatach

O żesz, ależ miałaś dzień!!!
Po takiej dawce adrenaliny to chyba padniesz wieczorem jak kawka .

Nie mam pytań...ja tak szukałam kolczyka. Życzę Ci innego rezultatu!

Róża jak w połowie czerwca, 3 tłoczenia chyba będą

jolanka napisał(a)

Ty lepiej poszukaj tych kluczyków w lodówce albo na rabatach

Jolka normalnie z ust mi to wyjęłaś

Dobrze, że tylko fałszywy alarm

Nie raz myślę nad kupnem lokalizatora kluczy... wystarczy gwizdnąć

Na rabatach szukałam ja, szukał m. W trawie szukaliśmy też. Wszędzie...
Do lodówki generalnie już zaglądałam w międzyczasie, więc chyba bym coś czarnego wyhaczyła.
Nawet do dziecia młodszego na zielonej szkole było dzwonione, żeby sprawdziła walizkę i plecak podręczny.

Ba, nawet do pralki na piętrze zaglądałam...