Linek jeszcze nie ma, jak będą, to zrobię zdjęcia jakieś. Chociaż na razie jeszcze faza koncepcyjna, ta lina nie jest zatwierdzona

Wywołany do tablicy powojnik Elizabeth

Guernsey Cream zaczyna


Kukliki na razie dwa... Kolejne w pąkach

Szczegóły i ogóły

Mata na roboczo, róże jeszcze odciągnięte. W ogóle bardzo robocza fotka, wszędzie bałagan.

Widzę, że u Ciebie też tyrka po całości. To fakt, te maty dają dobre tło, nawet zdecydowałabym się na nie u mnie, ale jak pomyślę o ich mocowaniu to już mi gorzej. Na dodatek ileż cennego czasu zabiera taka robota, który można przeznaczyć na jakieś działania konkretnie ogrodowe.

Powojnik absolutnie wymiata. I irysy masz w pięknym kolorze.

Nawet robocza fotka pokazuje jak dobrym wynalazkiem jest mata wiklinowa. Ciężka praca ale zupełnie inny widok

Fajne te maty, ładnie wyglądają w przeciwieństwie do mojej siatki cieniującej, ale nie będę się wysilała, bo nie wiem co tam jeszcze moi nowi sąsiedzi wymyślą, a patrząc na ich dom można mieć podejrzenia różne

M się spracował, dzielny był najgorsze to to przetykanie drucików i trytytek... Ale dał bardzo dużo i gęsto mocowania, żeby było mocniejsze.

Ale efekt jest dzieci dziś po powrocie od dziadków podziwiały, też im się podoba

Najlepsze jest to, że człowiek się narobi, narobi, a lista się nie chce skrócić.

O 5 rano było +1 na domowym, rtęciowy też tyle pokazywał. Dachy u sąsiadów na szczęście nie były białe. Czyżby ogrodnicy przyszli wcześniej?

Cały czas się zastanawiam, czy "posadzić" pokrzywę. Mam sporo wysianych do wyrwania, ale tak sobie myślę, że dobrze by było mieć swoje "zaopatrzenie" w surowiec. Mam taką wielką donicę, mogłabym ją wkopać w okolicy kompostownika, niechby tam sobie ta pokrzywa rosła - w donicy nie powinna się rozłazić. A może to nie ma sensu?

wysiewać? mogę wykopać Ci kępki pięknej pokrzywy, ale w donicy to porcja na jedno nastawienie gnojówki a siać się będzie potem

za płotem mam całe łany a teraz za kompostownikiem niezła hodowla mi się mnoży


Mogę naciąć teraz gdy jeszcze nie kwitnie