Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Migawki z ogródka

Migawki z ogródka

tulucy 09:37, 27 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13222
Pąki Wedding Piano, w tle pąki HC i Pashminy

Na dobrą sprawę ta rabata też jest do przeróbki

____________________
Łucja Nowe migawki
tulucy 09:42, 27 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13222
Kłosowiec z mojego siewu, okazuje się, że i ja mam białe, tylko teraz muszę je rozsadzić, bo pikowałam po 3-4 siewki, no i teraz mam 2 / 2 białe i fioletowe w jednej Kępie.


Śliczny ten floks, pąki różowe, kwiat biały z różowym oczkiem


Pomponellę chwalę wszem wobec
____________________
Łucja Nowe migawki
tulucy 09:50, 27 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13222
Kasiu, ja do tego biorę stołeczek, wiaderko, szpadel, łopatkę i:
1. kopię sobie bryłę ziemi tak na minimum 30 cm głębokości,
2. wybieram z bryły wszystkie korzonki itd.
3. przekładam oczyszczoną ziemię za siebie, na wyplewiony kawałek.
I od nowa
Wygląda to tak, że siedzę sobie w dołku, czasem nawet bez stołeczka, za sobą mam górę ziemi, przed sobą pole do popisu

Jedyny sprawdzony sposób, pozbyłam się już podagrycznika w ten sposób z dwóch miejsc. To jest ostatnie.
Potem będę usuwać pięciornik taki mały dziki w warzywniku i przy różach pod tujami.
____________________
Łucja Nowe migawki
Kasya 09:52, 27 sie 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44660
tulucy napisał(a)
Kasiu, ja do tego biorę stołeczek, wiaderko, szpadel, łopatkę i:
1. kopię sobie bryłę ziemi tak na minimum 30 cm głębokości,
2. wybieram z bryły wszystkie korzonki itd.
3. przekładam oczyszczoną ziemię za siebie, na wyplewiony kawałek.
I od nowa
Wygląda to tak, że siedzę sobie w dołku, czasem nawet bez stołeczka, za sobą mam górę ziemi, przed sobą pole do popisu

Jedyny sprawdzony sposób, pozbyłam się już podagrycznika w ten sposób z dwóch miejsc. To jest ostatnie.
Potem będę usuwać pięciornik taki mały dziki w warzywniku i przy różach pod tujami.


matko..nie pocieszylas mnie
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
tulucy 09:56, 27 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13222
Ano... Przy takim kawałku to mam roboty na popołudnia na 2 tygodnie gdzieś.
To jest pas długości ok 7 metrów, szerokości minimum 2 metry, bo muszę usunąć wszystko co poszło już dość daleko w trawnik = pseudo trawnik do wymiany.
Wszystko wywalam do worka na zielone odpady.
____________________
Łucja Nowe migawki
_Martini_ 10:18, 27 sie 2017


Dołączył: 07 lut 2016
Posty: 3143
Dżizas, Łucja, ale sobie zadałaś pracę, to jak za karę Zazdroszczę tyle nowego miejsca na rolinki.
Czy Ty masz Pomponellę na brzegu rabaty? Czy ona wypuszcza pojedyncze długie pędy? Co to za roślina rosnąc nad nią, duże liście? Jestem prawie zdecydowana posadzić Pomponellę jako pierwszą, a przed nią tylko piwonię.
____________________
Martyna, Na huśtawce miło płynie czas...
inka74 11:06, 27 sie 2017


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Dokładnie to samo sobie pomyślałam... dżizas! Ale to już chyba z nami tak jest. Same sobie robotę wyszukujemy. A terenu sporo na sadzenie będzie.

A propo trawnika. Ja teraz chwilę przerwy i robię naleśniki i wracam kończyć temat na ogród. Wczoraj tak z 7 metrów trawy zerwałam pod koło na ognisko. Ponad 3 godziny mi to zajęło a tylko darń ściągałam i wyrzucałam - 5 taczek. Zaczynam się przekonywać do tego by kogoś zatrudnić do wymiany trawnika bo 200 metrów nie dam rady sama. Ilość perzu mnie przerasta. W zasadzie trawnika nie ma - jest perz, mniszek i kończyna.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
MartaKozak 13:09, 27 sie 2017


Dołączył: 29 lis 2016
Posty: 1697
Co to jest te MW??? Straasznie mi sie podoba


____________________
Marta Wielicka przygoda ogrodowo/remontowa; Mój taras we Francji
tulucy 16:23, 27 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13222
Pomponellę mam na brzegu, przed nią chcę tylko wsadzić zielone hakone, jeśli mi się uda je wepchnąć tam. Duże liście nad nią to koronę jednoroczna. Edit: baty wypuszcza ale nie długie, takie mocniejsze pędy to są jak dla mnie

Robota ciężka, taka żmudna, ale trzeba to zrobić, bo podagrycznik idzie dalej w trawnik... Muszę go usunąć, a nic innego nie działa, tylko mechaniczne usuwanie. Od sąsiadów musimy mieć podmurówkę, żeby ich chwasty do mnie nie szły. I tak dalej i tak dalej...

Naleśniki u mnie też dziś na śniadanie były, obowiązkowe w niedzielę, inaczej córka robi bunt

Iwonka, samo ściągnięcie darni nie usunie mniszka... Ja ściągałam pod kostkę (btw ciągle mnie to czeka), było czysto, goła ziemia, a teraz wszystkie mlecze od korzenia puściły... Masakra i koszmar, muszę to wykopać wszystko jeszcze.

A w ogóle wczoraj wyciął m starą wpół uschniętą wiśnię. Jestem poobijana, podrapana, pokaleczona i mam bąble na palcach od sekatora. A jeszcze i tak ponad połowa gałęzi czeka na zrąbkowanie. Ale wobec wycięcia wiśni zmieniła mi się znowu koncepcja. Kompostownik jednak będzie tylko trochę przesunięty w lewo i obrócony, stanie wzdłuż drugiego, prostopadłego boku działki. Tam gdzie stoi teraz będą jeżyny na rusztowaniu, sąsiad mi zrobi pergolę, czeka tylko na rysunek z wymiarami. Przed jeżyny przesadzam borówki.

A teraz wieje, kropi, więc siedzę w domu i szukam sukienki na wesele, bratanek cioteczny się żeni za 2 tygodnie
____________________
Łucja Nowe migawki
tulucy 16:27, 27 sie 2017


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13222
Marto MW to Munstead Wood,
Przy okazji inne skróty HC - Herzogin Christiana, LI - Lavender Ice, LFC - Lavender Flower Circus
____________________
Łucja Nowe migawki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies