tulucy
07:53, 28 lut 2020

Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 12966
Gosia próbuję, czy tam raczej próbowałam, ale cwaniara wypluwa
autentycznie, odchodzi od miski i pluje chrupkiem na podłogę 
Jedyny raz, kiedy nie wypluła, to jak jej dałam chrupki ze świeżym mięsem, wtedy zjadła wszystkie.
A jak Mania pojechała na zimowisko, to aż do weta ją zabraliśmy, bo przestała jeść, chodziła strasznie sztywno... nic jej nie było, tylko tęsknota. po 3 dniach jej przeszło, po czym wróciło, jak Wojtek pojechał do dziadków.


Jedyny raz, kiedy nie wypluła, to jak jej dałam chrupki ze świeżym mięsem, wtedy zjadła wszystkie.
A jak Mania pojechała na zimowisko, to aż do weta ją zabraliśmy, bo przestała jeść, chodziła strasznie sztywno... nic jej nie było, tylko tęsknota. po 3 dniach jej przeszło, po czym wróciło, jak Wojtek pojechał do dziadków.