Pooglądałam, poczytałam, nie przeszkadzam w pracy, od czwartku ma byc ciepło pewnie będziesz cieszyć się ogrodem na maksa hej

Psiuta pozdrawia

Hej, wiosnę masz
Psiuta do schrupania normalnie Ale widzę diabołka w oczach

Dziś pękły tulipanki

Kolejny kawałek ogarnięty, przycięty powojnik, postawiony obelisk dla niego i dla różyczki Golden Celebration.

Podlałam borówki roztworem z nadmiaru zakwasu

Masz nadmiar zakwasu, coś mnie rosnąć nie chce


Co za jęzor

Hiacynty już pachną?

Jęzor jest nie do upilnowania w ogrodzie niestety, wszędzie mi coś psoci. Albo podbiera narzędzia.

Hiacynty pachną mam je w większych ilościach przy wejściu (te ze zdjęcia) i pod oknem sypialni.

A zakwas mi średnio rośnie, niby bąbelki idą, ale coś mi nie pasuje, dziś odlałam nadmiar, dodałam innej mąki, testuję. Wczoraj mi w ogóle chleb nie chciał rosnąć, poszło wszystko na kompost

Bo pogoda wariuje, to i zakwas wariuje . Też zauważyłam, że wolno coś rośnie, ale rośnie. Jak nie było mojej ulubionej mąki żytniej, to na innej musiałam czekać prawie cały dzień na dziada... No i może trzeba zakwasa odmłodzić

Myślałam, że mam wszystkie powojniki spisane w notesie. Cóż, byłam w błędzie. oczywiście nie wiem, co mam przy tej Golden Celebration. I jeszcze ze dwóch nie mogę zidentyfikować. A mam spisane 22 sztuki. Czyli mam ich więcej. Hmmm

22 powojniki?!? Toś Ty potentatka powojnikowa
Pamiętam z ubiegłych lat Gen. Sikorskiego w duecie z Artemis - och, jak mi się to podoba

Asia, ale ja go od zera robię, od tygodnia nie mogę z nim do ładu dojść. Zaczynam podejrzewać, że mąka do niczego, może jakoś ją preparują????