Dziś "przed pracą", przy okazji porannego wyprowadzania psa, ogarnęłam kawalątek rabaty, przycięłam jedną rozplenicę, dwa marcinki i kocimiętkę. Tylko tyle i aż tyle. Ale jak będę tak działać przy każdym wyjściu z psiutą, to zawsze będę odrobinę do przodu.
Jeszcze możesz mieć przerwy na posiłek regeneracyjny co 3 godziny - kanapeczka w jednej łapce, sekatorek w drugiej - kochana, za parę dni będziesz miała błysk
Buziaki
____________________
AsiaOgród bez reguł
Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.