Myślałam że u mnie cicho i głucho, a tu jednak coś się działo
Ja w sumie to nie śpię, tylko nieco zajęta jestem nowym zajęciem, a raczej przygotowaniami do niego. Na razie szukam, szperam i robię zaopatrzenie, żeby potem móc skrobać, szlifować i malować, a nawet jeszcze ciąć i szyć
M cierpliwie mnie wszędzie wozi i doradza

i hamuje zapędy
W ogrodzie zima i śnieg

i dokarmianie pełną parą. Jak tak dalej pójdzie, to będę musiała ziarna dokupić.