szkoda, że u mnie nie bylo, bo nasionka ciężko wschodzą

a ja na rynku w maju zawsze widzę heliotropy i zawsze jedną do koszyka wkładam, kiedyś kupiłam więcej - ładnie wyglądają, przekitłe kwiatki trzeba usuwać wtedy lepiej się rozkrzewiają no i trzeba dbać o podlewanie, ja jednak trafiałam na takie odmiany ktore za dużo zapachu nie miały niestety - widać odmian sporo

Wydaje mi się, że bardziej pachną heliotropy o ciemno niebieskich płatkach ,posadzone w słonecznym miejscu.

A skoro o zapachach lata mowa, to należy wspomnieć o pachnących powojnikach.
Z przetestowanych cudownie pachniał 'Rubromarginata' . Ale nigdy nie przetrwał dłużej, aniżeli dwa lata.
A też pachnący 'Betty Corning' zimuje zadawajająco .. I jest w ulubionym przez niektórych kolorze.




Niebieski też jest jeszcze malutki świerk Oldenburg , ale to już inna historia.

A co z tym świerkiem? Prezent czy pomyłka?

Ach zapachy.... Tego chyba brakuje najbardziej, bo kwiaciarniane kwiatki nie zawsze to mają ...

Cudnymi roslinkami czarujesz Dzidko. Pozdrawiam.

Za to zdjęcie powojnika dziękuję! Takie dzwoneczki mnie urzekają! Mam to chyba z dzieciństwa,Takie mi się kojarzą z łąkowymi dzwonkami.

Gardenarium napisał(a)

A co z tym świerkiem? Prezent czy pomyłka?

Czasem robię sobie samej prezenty.
Zdarza się, że nie zawsze bywają trafione . Szczególnie wtedy gdy kupuję coś bez opisu.
W domu po sprawdzeniu okazało się, że jest idealny do ogrodu. I pokrój, i tempo wzrostu, i mrozoodporność
bez zarzutu. I śląskie powietrze też mu nie zaszkodzić. A co najważniejsze mnie się spodobał .

hanka_andrus napisał(a)

Za to zdjęcie powojnika dziękuję! Takie dzwoneczki mnie urzekają! Mam to chyba z dzieciństwa,Takie mi się kojarzą z łąkowymi dzwonkami.

Haniu, dla ciebie pachnące, powojnikowe dzwoneczki .

Jeszcze raz dziękuję!