ach te Twoje hosty !
kiedy u mnie takie urosną ?

Marzenko - za rok może dwa - lalalalala....

hej Sebek ! widzę, że masz humor
może za 2, za rok to niemożliwe...

Moje po roku podzieliły się z jednej odnóżki na 7 nowych - możliwe

marzena napisał(a)

hej Sebek ! widzę, że masz humor
może za 2, za rok to niemożliwe...

One nie są bardzo stare. I są niemiłosiernie dzielone co rok. Wczoraj chciałam robić zdjęcia jak kumpela sztychówką dzieliła kępy a potem jak nie szło to siekierą drastycznie było. Ale wyśmieli mnie że bloga będę piasła więc zaprzestałam fotorelacji.

annka napisał(a)



a niebieska i duża hosta,z jaką nazwą Ci się kojarzy?
Czy to będzie ta?

Albo jakaś taka z dużą ilością kutnera, co wygląda jak zamszowa?

Blue Mammoth na początku sezonu jest bardziej niebiesko sina.

Jeny z tych nazw, co podaliście wszystkie wygladają dla mnie tak samo na zdjęciach. Chyba jestem totalnym daltonistą hostowym;(
A potraficie powiedzieć co to za jedna? Bo kupiła wtedy dwie takie i teraz nawet nie wiem jak je wołac

Najlepiej Reksiu do nogi ))
To ja dołożę pytanie od siebie.Czy ja mogę iść już po sadzonkę hosty do znajomej ???

Annko, wspaniałe zdjęcia podorzucałaś. Zakątek z niby-grandiflorą cudny.
A co Ty robisz, że te hosty takie zdrowe? Ślimaki wabisz piwem, ale grzybice, opadłe kwiaty? Wygląda jakbyś była na tej działce całe dnie, a nie czasami.

I przy okazji inwentaryzacji przypominam się o nazwy miniaturek i ich rozmiary.

annka napisał(a)

A na koniec pierwszej prezentacji cząstka mojego ogrodu przeniesiona na papier. Malowanie pastelami to mój sposób na przetrwanie dłuuuugiej zimy.

Annka bardzo ładne prace czy będziesz je sprzedawać ?
I pytanie,które zadałam ,ale oglądając twoją kolekcję "strasznie zapuszczonego"ogrodu zauważyłam hostę po ,którą chcę się wybrać .Nie chciałabym popełnić błędu i zmarnować sąsiadce jej pięknego okazu .Ma taką hostę co kwitnie na biało z niebieskimi jak można tak określić ,dużymi liśćmi .Pytanie brzmi czy mogę już sobie załatwić zaszczepkę jeśli nie to kiedy najlepiej by było Annka???

Aniu, ja też dzielę hosty ! i nie przejmuje się -tylko, że podział karp na wiosnę udał się bardzo ( jak zaczęły 'wychodzić' z ziemi), dzieliłam nawet na 3 części tak jak Ty, łopatą ...
ale okazy, ktore dostałam oraz kupiłam w maju też zaczęłam dzielić i to chyba był błąd, doszła niekorzystna aura i efekt mizerny, niestety...
no, ale czekam co bedzie dalej...