Piękne te hortensje, ale widać, że już najlepsze kwitnienie za nimi.........jesień
Ja swoje niebieskie już obcięłam, zasuszam na bukiet, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Nie nie rozłazi się. Będzie wypuszczała "dzikie" wycinaj je, te pędy będą miały kolce więc je poznasz. Moje są już bardzo stare teraz na pewno jest wiele innych modyfikowanych odmian. Ja swoją prowadzę tak że wycinam na jesień lub wczesną wiosną wszystkie pędu które owocowały przy samej ziemi. Owocuje na dwuletnich. Bywa tak że mam ponad 10kilo jeżyn z dwóch krzewów. Na zimę powinno się wszystko zwinąć w kłębek i okręcić włókniną.



Nie nie rozłazi się. Będzie wypuszczała "dzikie" wycinaj je, te pędy będą miały kolce więc je poznasz. Moje są już bardzo stare teraz na pewno jest wiele innych modyfikowanych odmian. Ja swoją prowadzę tak że wycinam na jesień lub wczesną wiosną wszystkie pędu które owocowały przy samej ziemi. Owocuje na dwuletnich. Bywa tak że mam ponad 10kilo jeżyn z dwóch krzewów. Na zimę powinno się wszystko zwinąć w kłębek i okręcić włókniną.

Czyli ja tegoroczne jeżyny mam przykryć ???
Te z igłami takich szopek nie wymagają ;(

Aniu co to za hosta na pierwszym zdjęciu w serii za daliami twojej mamy (str.50)? Taka z ciemnozielonymi liśćmi. Widziałam u Jotki, bardzo mi się spodobała. Jakie rozmiary osiąga mniej więcej, wiesz?