Czyli co?Najpierw podkład motany, a potem po wierzchu sznyt? Dobrze dedukuję?

Obejrzałam w necie. Już mniej więcej wiem o co chodzi. Może spróbuję? Niezła zabawa!

no to czekam na efekty Ja jako podkładu używam styropianowych jajek a potem motanie i sznyt jak to mówisz

tutaj masz stronę z instrukcją jak to jest zrobione http://www.temarikai.com/

Mareczku! Dzięki! Pierwszy raz takie coś widzę! Ja angielskiego ani ani, ale znalazłam obrazki, to na nich będę się wzorować. Na styropianie, to łatwo szpileczki wbijać, Ja ze styropianu mam pod ręką taką wielką kulę10 cm średnicy, Może na pierwszy raz na takiej potrenuję? Może nie z tak kunsztownym wzorem. I papierniczy jutro odwiedzę, może kulki znajdę mniejsze. Nie powiem, że mnie to kręci, ale spróbować trzeba.

no to może od razu spróbuj na jajeczkach będzie jak znalazł na wielkanoc

tengel27 napisał(a)

Wpadłam w zachwyt nad różanymi jajami. Wydmuszki kruche, szkoda. Widziałam styropianowe kule, to może i takie kształty jajowe są gdzieś, i by się nadały?
Zdolne chłopaki i pracowite. Pozdrawiam.

Weroniko, gęsie nie są tak kruche jak kurze, zwłaszcza po prawie 20 warstwach lakieru. W zeszłym roku jedna mi wypadła z ręki podczas szlifowania papierem ściernym i jedynym tego efektem było pęknięcie . Po lekkim ściśnieciu i kilku warstwach lakieru było ledwo widoczne
Styropianowe mozna kupić, ale to nie będzie taki efekt jak na wydmuszce.

Marku, nieźle ci temari idzie. Moja znajoma je robi, ale jakoś ta technika mnie nie pociąga. Ale oglądać jak najbardziej

U mnie kilka zawieszek. Przygotowania do jarmarku prawie zakończone. Dziś dołożyli mi stresa, gdyż zapowiedział się ponownie program "Laur dla ogrodnika". Będą robić małą relację z naszej wystawy roślin. A ja mam być w niecodziennym ubranku