Weneckie to chyba najdroższe koronki Są przepiękne. Dla mnie to jeszcze technika na liście "do nauki"

Hohoho, cudenka robicie, szkoda, że wcześniej nie poznałam tych technik. Teraz za późno, oczy nie te

Basiu, T woje prace tez były piękne. Lubiłam kiedyś tę dłubaninę, teraz z uwagi na wzrok, tez ograniczam tę formę relaksu. Ale podziwiam zdolności u innych. I gratuluję dobrnięcia do ostatecznej pętelki. Jakkolwiek to brzmi. To zawsze cieszy i mobilizuje!

Wzrok to coś o co trzeba dbać. Ja już do pergaminów, wyszywania czy też szydełkowania też zakładam okulary. Co prawda wada prawie żadna, ale oczy mnie już nie bolą po 2 godzinach pracy, jak dawniej.

Dawidzie, zawsze zaczyna się od +1, -1. A potem leci! Z każdym rokiem szybciej!

U mnie gotowa kolejna porcja jajek.

super są te pisanki

MAREK ----- aleś mnie zaskoczył rewelacja te serwetki Podziwiam i będę wracać do nich i oglądac jak mi będzie żle są takie piękne REWELACJA.Ja też robiłam serwetek b dużo na szydełku ale takich nigdy .Nie znaam tej techniki Pozdrawiam i ukłony za prace

Dawid pisanki cudne a ja dalej się uczę Nalklejam na strusie teraz schnie . zobaczymy co wyjdzie .Podziwiam

Jeszcze moje prace z wełną tego było tyle .ze nie zliczę ;D