Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Muszelki

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Muszelki

Muszelka 06:10, 12 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
ElzbietaFranka napisał(a)

Nie ma za co. U mnie ścięte, ale kilka zostawiłam bo kwitły w listopadzie potem już mi się nie chciało ścinać.
U mnie te ścięte też mają duże paku jak nigdy. Pnące ładnie odbijają.
Na żwirowych rabatach nie kopczykowałam tylko przykryłam donicami jeszcze nie odkryłam tam sa przyrosty az sie boję je odkryć.

Elu, w każdym razie bardzo dziękuję za dodanie mi odwagi
Rok temu na przełomie lutego i marca był u mnie największy mróz (przez kilka dni ok. -17 st.). Ścięte jesienią róże przeżyły bez uszczerbku.

W listopadzie 2018 r. ścinałam róże już bez żadnych obaw. Nawet te kwitnące i pączkujące. Pozostawione łodygi od dołu całkowicie ogołociłam z liści. Nie bałam się, że złapią grzyba - była ciepła, ustabilizowana, bezdeszczowa aura.
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 06:15, 12 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Aniu, jak napisałam wyżej... chyba nie ma potrzeby pozostawiać na krzaku liści. Ja rozprawiałam się z nimi jesienią i całą zimę stały gołe i wesołe
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 06:19, 12 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Pszczelarnia napisał(a)
Czekam na rzeczkę krokusową w słońcu. A u kogo kupowałaś tak bez pomyłek takie ilości?
Piszesz o śnieżyczkach, że to wiosenne kwiaty. W moim ogrodzie są one zwiastunami końca zimy. Przedwiośnia.


W sklepie internetowym Benex. Zamówiłam na początku lata, były wówczas na cebulki krokusów olbrzymie promocje i duży wybór odmian.

Pszczółko, masz rację - to kwiaty przedwiośnia
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 06:27, 12 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Te fioletowe krokusiki, ze zdjęcia na górze strony, mają płatki jak z atłasu.

Krokusy to bardzo fotogeniczne kwiaty, są takie wrażliwe na siłę i kąt padania światła. Uwielbiam też ich eteryczność... wczoraj ich nie było, dziś są, jutro ich nie ma
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Kociamama 08:21, 12 mar 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Muszelka napisał(a)
Aniu, jak napisałam wyżej... chyba nie ma potrzeby pozostawiać na krzaku liści. Ja rozprawiałam się z nimi jesienią i całą zimę stały gołe i wesołe


Tez chyba zacznę tak robić, bo teraz to człowiek głupi i nie wie co robić.
____________________
Ania - Kocia mama Ogród tkany marzeniami
dana1s 14:06, 12 mar 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Fotki Twojej wiosny są takie świeże i soczyste, piękne!
Podziwiam Twój talent
____________________
...uDany ogród; Wizytówka
AgnieszkaW 19:23, 17 mar 2019

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10749
Muszelko, pod wpływem Twojego wpisu skusiłam się na 'Visual concert' we Wrocławiu. Było magicznie
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
Muszelka 16:56, 18 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Ewo, Asiu, Pszczółko -> dla Was biało-fioletowa rzeczka krokusów. Zdjęcia z wczorajszego dnia.



____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 16:57, 18 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Muszelka 17:02, 18 mar 2019


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Kociamamo, za radą Eli ścinam róże jesienią. Postępuję wbrew „odwiecznej praktyce ogrodniczej", ale absolutnie nie żałuję.

Pierwszy raz możesz spróbować ściąć część róż jesienią, a drugą część wiosną. I sama porównasz efekty.

Ja mam w większości róże okrywowe, może te odmiany są mniej wrażliwe na takie eksperymenty? Nie wiem…
____________________
Ogród Muszelki Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies