Nie złapały żadnego grzyba, ale były osłonięte od góry przed deszczem. Przy podlewaniu starałam się nie moczyć liści.

U mnie pomidorki sadzę w 15 l. donice, które stoją pod ścianą, pod okapem dachu. Liście są zmoczone tylko podczas wielkiej ulewy.

Zapisuję tę odmianę, dziękuję Ci bardzo!

Cieszę się, że mogłam pomóc.

Muszelko Twoje zdjęcia są niesamowite Zima w górach w Twoim wydaniu chwyta za serce.Jaka ta nasza Polska jest przepiękna.
A o pomidorkach chętnie poczytam bo w tym roku chciałabym zacząć z nimi przygodę.Odmianę "Koralik" już sobie zanotowałam.

Basiu, na chwilę obecną, oprócz Twojej odmiany, jestem skłonna kupić nasiona: 'Little Sun' i 'Micro Tom'. Ale jeszcze parę dni poszperam w necie, popytam znajomych. Liczę też, że może ktoś z Ogrodowiska coś podpowie...
Jeszcze raz Ci dziękuję

Kasiu, dzięki za miłe słowa. Zaraz coś wyszperam z mojego górskiego archiwum dla Ciebie

Dolomity

c.d. Dolomity

"Umówiłem się z nią na dziewiątą"

Alpy

Muszelka napisał(a)

Basiu, na chwilę obecną, oprócz Twojej odmiany, jestem skłonna kupić nasiona: 'Little Sun' i 'Micro Tom'. Ale jeszcze parę dni poszperam w necie, popytam znajomych. Liczę też, że może ktoś z Ogrodowiska coś podpowie...
Jeszcze raz Ci dziękuję

Jest teraz ogromny wybór odmian, na pewno znajdziesz coś, co spełni Twoje oczekiwania.
Góry w niezimowej odsłonie też przepiękne.