Inwersja. Widok ze Śnieżki na czeską stronę.

Jakoś tak mam, że nawet po wielu, wielu latach patrząc na fotografię, którą wykonałam w górach bardzo dokładnie przypomina mi się miejsce, pogoda, przebieg szlaku, którym wówczas wędrowałam

mam tak samo
fotki cacuszko , aż chce się tam być,
Pozdrawiam cieplutko

Robinka jest śliczna

Witam się u Ciebie Muszelko,
Ogródek piękny o każdej porze roku i taki wypielęgnowany, pełen kolorów i soczystej zieleni. Chyba muszę powrócić do robienia gnojówek z roślin, bo widzę, że u ciebie działają cuda.
Zdjęcia z wypraw górskich i nie tylko prawdziwy majstersztyk. Czapki z głów, jak z książek podróżniczych. Każde mogło by być na pocztówce.
Zdolna kobitko wyślij je na jakiś konkurs. Wiem, że teraz jest np. konkurs Podkarpacie Ulubione organizowany z National Geografic, ale doczytałam, że po Bieszczadach wędrowałaś lata temu. Musisz je gdzieś pokazać, bo zapierają dech w piersiach

Mirellko, pozdrawiam Cię najserdeczniej!

Anitko, gnojówki fajna sprawa. Zawsze dodaję do każdej z beczek po dwie, trzy garści popiołu z kominka (pozostałość po spaleniu drewna liściastego). Mniej pachnie Takiej gnojówki nie dodaję tylko pod kwasolubne (bo popiół bardzo podnosi ph).

Dziękuję za komplementy... onieśmielasz mnie... ja tylko bardzo lubię góry i bardzo lubię utrwalać ich piękno w kadrze

Serdeczności ślę!

Mam do zaglądających do mojego wątku pytanie. Czy możecie mi polecić jakąś sprawdzoną przez Was odmianę pomidora karłowego?

Pomidorki hoduję w 15 l. donicach, pod okapem domku. W ostatnich latach siałam odmianę 'Koralik' (uprawę z ostatniego sezonu opisałam na stronie 4 i 5 mojego wątku). Ta odmiana rośnie zdrowo i pięknie owocuje. Ale w tym roku chciałabym spróbować czegoś nowego.

Najlepiej, żeby były:
- smaczne
- samokończące
- sztywnołodygowe
- odporne na choroby
- nie wyższe niż ok. 70-100 cm.

Wiem, wiem... mam wymagania A jak na dodatek krzaczki byłyby urodziwe, to piałabym z zachwytu

Chyba powoli czas zacząć rozglądać się za nasionkami. A w sprzedaży są setki odmian... Którą z nich wybrać???

Wyszukałam w necie 6 odmian, które spełniają (mniej więcej) moje wymagania. Niestety, w ich opisie nie ma ani jednego zdania na temat ich odporności na choroby. A dla mnie jest to bardzo ważne.
Czy ktoś z Was hodował u siebie niżej wymienione odmiany i mógłby się ze mną podzielić swoim doświadczeniem? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

1. Principe Borghese
2. Little Sun
3. Tumbling Tom Yellow
4. Balconi Red
5. Garden Pearle
6. Pendulina Red

Doczytałam na innych stronach o odm. Principe Borghese. Odpada - nadaje się przede wszystkim do suszenia (a my chcemy podjadać z krzaczka).

Muszelko, ja miałam latem w donicy pomidorka Yellow Pear Shaped. Ma żółte niewielkie owoce, w kształcie gruszki. Takie żółte żaróweczki. Może Ci się spodoba. U mnie jest fotka na 28 stronie, bardziej pomidorka niż całego krzaczka, ale bez trudu znajdziesz w internecie. Słodziutkie były i bardzo dekoracyjne, krzaczek miał około 80 cm.

Dzięki, Basiu. Lecę zobaczyć!

Fajna, żółta gruszeczka Owocki kolorystycznie pasowałyby mi do fasady domku
A jak z chorobami? Lato 2017 r. było bardzo deszczowe. W sumie świetny sprawdzian na choróbska. Dały radę?