Ty nie masz nic mądrego do powiedzenia? Nie może być
Ja uwielbiam forsycje, szkoda, że one tak krótko kwitną i praktycznie cały rok nie zwraca się na nie uwagi. Kupiłam pierwszą lepszą na początku swojej ogrodowej drogi i posadziłam w przedogródku, ale zdecydowanie za szybko wyrosła Pasuje mi jej nowa lokalizacja. Nareszcie nie jest wciśnięta i widać ją z daleka.
W międzyczasie jeździmy jeszcze po sklepach w poszukiwaniu płyt na taras i na ścieżki, ale powiem wam, że wybór ciężki, do naszej jasno żółtej elewacji. Zdecydowanie prościej wybrać coś do szarości czy bieli. Ceny z kosmosu. Wstępnie mamy upatrzony jeden kolor (beż), rozmiar płyt tylko 90x60, więc pewnie będzie trzeba ciąć. Mąż już powoli rozmierza. Ze względu na rozmiar płyt planujemy małą zmianę i pod meblami większość żwirku zajmą również płyty (z niewielkimi przerwami 10-12cm), będzie przyjemniej pod bosą stopą. Ścieżka z płyt będzie tylko po drugiej stronie doniczek i na ścieżce do huśtawki. W międzyczasie jeszcze elewacja do poprawy. A tu jeszcze wielkanoc i 18 tka syncia
Ano fakt, zapomniałam A u ciebie ile są już na ogrodzie? Widziałaś jakieś uszkodzenia? Muszę aż się przyjrzeć jutro jak wyglądają z bliska i czy mocno oberwały po poprzednim sezonie.