Dziś mój mąż zrobił wertykulacje w przedogródku. Ja przycięłam wszystkie wszystkie róże:rabatkowki, wielkokwiatową i okrywowe, z przodu i z tyłu.
Platana mój mąż prawie ogołocił do zera, zostawił tylko najgrubsze gałęzie, w ramach eksperymentu, aż boję się co z tego wyniknie.
Sesleria heuflera w przedogródku, na razie podoba mi się dużo bardziej niż jesienna, nie wiem dlaczego ta jest mało lubiana.