Jak popatrzysz na zdjęcie, to pod pęcherznicami są właśnie tawułki cappuccino, zastanwialam się czy ich nie podciągnąć pod bambusy, tylko że one atrakcyjne są dość krótko i u mnie nie w każdym miejscu sobie radzą.

Rozowy bodziszek to Max Frei

Mam tawułki, różową i białą. Kwitną długo tzn. obrywam to co przekwita i puszczają nowe pąki. Cappuccino nie znam.

Dziękuję za bodziszka

Aniu, bogactwo kwiecia, najbardziej podziwiam judaszowce, mają w sobie to coś, delikatność, zwiewność i pięknie chwytają słońce w liść. Dziękuję za podpisanie bodziszka Max Frei, właśnie jeden jest w drodze do mnie, tylko jeden, bo nie wiedziałam jeszcze, czy mi się spodoba na żywo. Już wiem

To chyba monilioza - choroba grzybowa.