Witaj

Z różami mam delikatne doświadczenie i stwierdzam że najodporniejsze na mrozy są miniaturowe odmiany np.The Fairy,Bonica .Mam je chyba 6 lat i nadal się trzymają podczas gdy wielkokwiatowe po 3-4 latach mi przemarzły.Swego czasu miałam 12 róż piennych...
Też raz trzymałam w donicach ale najlepiej rosną w ziemi.
Na zimę robię kopczyk z ziemi,na górę kładę gałązki np. ze świerka i całość owijam włókniną. Ważne jest solidne okrycie miejsca szczepienia.
Druga metoda to nagięcie do samej ziemi i zasypanie , ale tak można robić gdy zasadzi się róże pod odpowiednik kątem nachylenia i potem każdej zimy spokojnie można zgiąć i zasypać .
To tyle z mojego doświadczenia
____________________
Ogród Leny
"Lekarz leczy, natura uzdrawia"