Też się powstrzymałam przed dalszym cięciem. Jakoś te zapowiadane mrozy -6 lekko mnie wystraszyły . Ale to kwestia kilku dni a potem to już trzeba się ostro brać za robotę.
Mam pytanie. Jak reagujecie na krety? W tym roku zauważyłam, że wyjątkowo się panoszą w moim ogrodzie. Nawet w hortensjach mam wielkie kopce. Czy one przypadkiem nie poniszczą mi roślin? Nie chce stosować ani żadnej chemii czy drastycznych metod, bo są też pożyteczne. Jak sobie Wiolu radzisz ? Czy nie masz tego problemu ?
Miałam ten problem na nowo obsadzonych rabatach...kret mi rył pod roślinami codziennie...nic nie pomagało.Dopiero jak założyłam Pułapkę na krety - żywolapkę, to kret się złapał i był spokój.
Na pseudotrawniku też mi rył non stop. Jak robiłam nowy trawnik to położyłam siatkę na krety i mam w końcu spokój.
Ja mam siatkę na krety na trawniku, ale jakoś bokiem wyszedł i robi koncert na granicy trawnika i rabat a krety nie są pozyteczne ? Tzn nie zjadają opuchlaków i pendraków?
Ja reaguję nerwowo .
Ryją mi te łobuzy wszędzie, pod trawnikiem mam siatkę ale tak jak u Ciebie - na styku rabat i trawnika mam kopce, dodatkowo potem rozkopane przez moje psy, wrrrr...