Proszę
Tych cisów wszystkich bym nie miała pewnie wcale,ale jak zaatakowała mi bukszpany ćma i je wywaliłam, to zdecydowałam się na cisy i to była najlepsza decyzja ever!
Tak u mnie to must have!
Jeszcze powiem Ci , że 3 lata temu sadziłam te największe na wjazdowej ,które tak nie wyglądały, bo były rzadkimi krzakami, wegetowały w małych doniczkach. Dopiero jak je posadziłam do przygotowanej gleby to odżyły i są piękne
Płaciłam za nie grosze, za szt. 12,5zł - 25zł. A teraz są już warte wiele więcej
cierpliwość popłaca bo wiadomo cisy nie są tanie ,a przy kilkudziesięciu sztukach to robi się spora suma
Ahh tak. A przy Was to nie?! To co pokazujecie i dodatkowo linki z zewnątrz to po prostu bajka.
Wiem jaki ogród sobie wymarzyłem, ale wiem też jakie są realia. Na wszystkie rozwiązania nie będzie środków, no niestety. Więc nie będzie jak z katalogu Pewnie i do Waszych będzie mu daleko.
Dużo będzie się działo
Zamiast upierdliwego,wymagającego, nudnego trawnika wymyśliłam sobie...
1. Zbiornik wodny otoczony roślinami
2. Rabata cienista
3. Rabata ze świdośliwą
4. Do tego ścieżka i placyk przed altaną
No pracy ciężkiej było dużo,ale teściowa też pomogła
Cieszę się, że najgorsze za mną
Mam taki malutki warzywnik ,ale zaczynam go dopiero odgruzowywać po dziadkach.
W przyszłym roku mam plan w końcu nic nie zmieniać w ogrodzie ozdobnym a chcę odpicować sobie warzywnik,żeby pasował do reszty ogrodu bo teraz to wstyd pokazać