Wiolka5_7
14:02, 30 cze 2024
Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21736
Tak Elu to gaura, odmiana Rosy Jane. Tą właśnie sobie ukorzeniłam
Elu mój mąż też bronił trawnika, chociaż nie dotykał się palcem
Ja postawiłam na swoim i potem sam chwalił zmianę
U mnie teraz nawet sikawka by nie podlała , bo przykręcają wodę , że ledwie wieczorem leci.
Zraszacz też nie podleje przy słabym ciśnieniu.
Bodziszek to Orkan cherry,fajny miniaturowy
Dzięki za pochwały nowej rabaty
Roboty było, ale poszło szybko ,bo ja teraz przy dziecku czasu mam mało
Teraz zostaje tylko pielęgnacja
Oplewić od czasu do czasu i podlać , a podlewać będzie się samo
Tak dziś żar