Wiolka5_7
14:02, 30 cze 2024

Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Tak Elu to gaura, odmiana Rosy Jane. Tą właśnie sobie ukorzeniłam

Elu mój mąż też bronił trawnika, chociaż nie dotykał się palcem

Ja postawiłam na swoim i potem sam chwalił zmianę

U mnie teraz nawet sikawka by nie podlała , bo przykręcają wodę , że ledwie wieczorem leci.
Zraszacz też nie podleje przy słabym ciśnieniu.
Bodziszek to Orkan cherry,fajny miniaturowy

Dzięki za pochwały nowej rabaty

Roboty było, ale poszło szybko ,bo ja teraz przy dziecku czasu mam mało

Teraz zostaje tylko pielęgnacja

Oplewić od czasu do czasu i podlać , a podlewać będzie się samo


Tak dziś żar
