Z dekoracjami na razie doszłam do maja, będzie jeszcze dalszy ciąg.
A z wiosennymi lazaniami sama ciekawa jestem co będzie w przyszłym roku. Jedną z donic zeszłorocznych posadziłam do gruntu, a dwie zostawiłam. Wypuściły już listki szafirków. Chyba podleję je jakimś nawozem do kwitnących i dosypię na wierzch trochę kompostu. A może dodać trochę obornik granulowanego?
Będę też robiła nowe lazanie, kupiłam cebulki i czekają na moje zmiłowanie!

Tym razem będzie też różowo biała.