anabuko1 napisał(a)

Aniu widzę jezowki całkiem fajnie Ci się trzymają.
Hortki piękne. Ale i coleusy masz dorodne piękne.
Jak nie kłopot to kilka szczepek poproszę ?

O szczepki coleusów postaram się zadbać.
Jeżówki niektóre w dość dobrej kondycji...
A może ta fotka już była...?ale sklerooza...

dana1s napisał(a)

Piękne widoczki, rewelacyjnie prezentują się niebieskości na tle białego płotu.
Trochę żałuję, że u siebie nie zdecydowałam się na białe ogrodzenie...

Cieszę się tym płotkiem jak dziecko,choć miałam chwilę niepewności jak ujrzałam kilka pierwszych sztachetek pociągniętych białą farbą, dawały po oczach!!!Już się trochę przykurzyły...

To jeszcze takie tarasowe...

No Kochana....Ty to potrafisz dać smaczku pięknemu ogrodowi. Wszystkie dodatki są gustownie dobrane.... Kredensik świetny- chyba ściągnę. Mogę?
Dekoracje jesienne idealne.Babule ściągam
Pozdrawiam

Aniu to bylo tylko moje pytanie odnosnie darni ktora zerwalas i czy bedziesz jeszcze glebiej zrywac. Nie musisz glebiej zrywac, ale widze ze masz obwodki zrobione.
10 cm ziemi po pieczarkach zmieszac i jeszcze jakies tam dobroci zmieszac nawet po uleżeniu to bedzie ok 8 cm zeby trawnik nie byl wyzej od kostki obwodki bo zle sie kosi. Pisze abys to miala na uwadze.
Tylko o to mi chodzilo z tym zdzieraniem darni.

Odpisze jeszcze jak tylko sie obrobie moze rano najlepiej.

anpi napisał(a)

Barbulę mam i ja...



I świecznica zakwitła ...mogłam poznać jej zapach...niezłe perfumki

Chyba tez kupie bo piekna. Czytalam o niej dzisiaj w necie. To moj kolor uwielbiam niebieski kolor, ciuchy 80 procent w niebieskim kolorze w roznych odcieniach. Nawet samochody musialy byc niebieskie metaliki. EM powiedzial dosyc i kupil szary na zlosc.
Jest troche nie odporna na mroz, ale dobrze ja zabezpieczyc to przetrwa. Swiecznice tez mam, ale jeszcze mloda z tego roku.

Agatko, ściągaj Kochana ...aby mi na tarasie zostało!...

Miałam wytyrać jakiś wianuszek,nawet gałązki z przycinania derenia przygotowałam...i wyszło jak zwykle...może następnym razem...

Zobaczyłam piękne dekoracje i zaniemówiłam z wrażenia. A kredens cudny
To wszystko idealnie pasuje do ogrodu, podkreśla jego urodę.
Ale żeby tak to dopasować, trzeba mieć duszę artysty i Ty ją masz
Dyńki, nawet bez gałązek, świetne.

anpi napisał(a)

Z dekoracjami się nie wysiliłam... z braku czasu...mam nadzieję że kredensik nadrabia...

Kredensik będzie mi się śnił po nocach. Waga też cudnej urody. Piękna złota i kolorowa jesień u Ciebie.

ElzbietaFranka napisał(a)

Chyba tez kupie bo piekna. Czytalam o niej dzisiaj w necie. To moj kolor uwielbiam niebieski kolor, ciuchy 80 procent w niebieskim kolorze w roznych odcieniach. Nawet samochody musialy byc niebieskie metaliki. EM powiedzial dosyc i kupil szary na zlosc.
Jest troche nie odporna na mroz, ale dobrze ja zabezpieczyc to przetrwa. Swiecznice tez mam, ale jeszcze mloda z tego roku.

Barbuli niczym nie zabezpieczałam na zimę mam ja chyba trzeci rok.Nawet jak ją przesadzałam w trakcie kwitnienia to zdażyła się przed zimą przyjąć ,tyle że trochę zwiędła i nie wykwitła do końca.Na wiosnę ją ścinam i wypuszcza nowe gałązki które kwitną w pełni.

A odnośnie obwódek trawnika ,to nic teraz nie robiłam jest tak jak było.Jeden pas trawnika ogranicza z jednej strony płot a z drugiej krawężnik równy z kostką na wjeździe.Drugi pas trawnika też krawężnik i z drugiej obrzaże rabaty -taka palisadka krawężnikowa czy jak ją tam zwał
A ja tylko chciałabym dać odpowiednio nie za mało tej lepszej ziemi.Dzisiaj zmierzyłam mam ok 7 cm miejsca na grubość ziemi którą mogę wsypać do wysokości krawężnika.Czyli chyba jeszcze zbierzemy ...i tak będzie kopane na rury do nawadniania,to będzie tam rozruba ale ile tego miejsca zrobić?
Jak piszesz,żeby trawnik nie był wyższy od krawężnika to masz na myśli że skoszona trawka nie jest wyższa od krawężnika ?Tak bym chciała ,ale wtedy kółka kosiarki muszą zjechać niżej ,czyli ziemia ma być po zwałowaniu niżej od krawężnika- ok 5 cm.Do tej pory miałam ziemię prawie równo z krawężnikiem i trawa wykładała się na krawężnik.Któregoś razu zrobiłam tam niby kanciki ,czyli wycięłam na parę centymetrów trawę od krawężników i od tamtej pory siały mi się tam chwasty