Wiesz, że taki płotek jak u Ciebie był kiedyś moim marzeniem? To piękne zaproszenie do ogrodu Agawa w donicy przypomina mi ogród Babci, gdybym miała ogród przy domu, to miałabym i agawę. Mamy naprawdę podobne upodobania w wielu kwestiach
Aniu, co to za krzew z poziomymi gałązkami na pierwszym zdjęciu, bardzo fajny.
A kącika z trzeciego zdjęcia to chyba nie pokazywałaś, albo ja przeoczyłam. Jest świetny, a hakonka z żeniszkami też mnie zachwyca.
I właściwie po co wymieniam, co mi się podoba, jak wszystko mi się podoba
Grażynko ten krzew z poziomymi gałązkami to berberys nnCiągle go przycinam na kulkę a on tak wypuszcza się na bokiZnalazłam jakieś zdjęcie z lata, bo juz za ciemno żeby iść go cyknąć teraz w całości
A fragment z aniołkową donicą pokazywałam pewnie kilkakrotnie...ale to miejsce samo się zmienia wraz z porami rokuZrobię Ci więc przeglad przez kolejne pory roku zaczynając od tegorocznej wiosny,trochę też z innych ujęć:
Czasami marzenia się spełniają...tak jak moje
Agawa u mnie rośnie w niezbyt zastraszajacym tempie więc nosze się z nią do garażu,jeszcze nie jest zbyt ciężkaAle w przyszłym roku chyba będę musiała jej zmienić doniczkę na większą,bo się już ledwo mieści ,więc chyba zmieni też miejscówkę w ogrodzie i będzie cięższa do transportu.Trzeba będzie wymyślić coś na kółeczkach
Jak pierwszy raz weszłam na Twoje strony,to od razu pomyślałam,że mamy ze sobą coś wspólnego
Czasami z przypadku wychodzą ciekawe kompozycje,chyba w przyszłym roku ją powtórzę,tylko potem jak już hakonki się rozrosną to na żeniszki miejsca zbraknie
A to moja rozchodnikowa dróżka:
Podziwiam nieustająco Twój płot, ale kredensem, to mnie powaliłaś na kolana
Cudna robota
Nie wspomnę o przepięknym kolorowym ogrodzie, bo to byłby już przesyt
Pozdrawiam