paradas napisał(a)

Ten łuk ceglany nad drzwiami jest świetny, chciałbym mieć właśnie coś takiego zamiast jakiegoś kupnego łuku przy wejściu do altanki.
Ostatnio posadziłem 2 rodki, chciałbym z przodu w środku posadzić azalię. Można wiedzieć gdzie kupiłaś swoje?
Pozdrawiam.

Witam
Murek to samoróbka mojego mężaTy widzę też wiele rzeczy sam robisz ,to coś wykombinujesz! Jest wiele inspiracji w necie.Aby tylko chęci były (Albo skutecznie "dopingująca" kobita!)
Swoje rododendrony i azalie kupiłam w szkółce u siebie w mieście.
Ja azalie posadziłam przed rododendronami.

anabuko1 napisał(a)

Daj Tajdze jeszcze czas.
A to fajne miejsce znalazłaś na rodki.
Jak pojadę do ciebie to zobaczę te zmiany.
My zabraliśmy się za wy-ciachanie i przenoszenie derenia nad staw.
a tam pójdzie hortka.
Bardzo ładna ta twoja wiosna

Cierpliwie poczekam na Tajgę
O ciekawa jestem jak poszło z dereniem?
A hortensji nigdy dość
Ja zaczęłam pracę nad warzywniakiem i wprowadzaniem jako takiego ładu na tej działce łąkowej,oj powoli to idzie bo czasu nie ma
A wiosna pędzi mimo że kapryśna.Nie lubię jak tak wieje!!!
Ale wszelkie kwiatuchy cieszą

sierotka napisał(a)

Aniu ja juz nic nie rozumiem ,skąd Wy macie tę wiosnę?
Ty i Ania z dębu ❤ u mnie wiosna się obraziła ha ha

Grzeczniejsze byłyśmy widocznie!

Idę coś posadzić do donicy z aniołkami bo świeci pustką i chyba już czas wynieść stolik i fotel do romantycznego kącika

Ło matko jaki cudny kąteķ
Aniu przepiękny on był ?cży to nowość ?ups nie pamiętam hm ):

Było , było wszystko.
Tylko teraz jeszcze rośliny nie porosły i nie zasłoniły płotków czy pergoli.
A co w donicy posadziłaś ?

Dereń jest już nad stawem.Mąż i szpadlem i z siekierą z nim wojował.
Teraz zmiany już są widoczne.
Oczywiście furtka jest zawsze dla was otwarta.
Wieje , wieje u mnie bardzo na tej przestrzeni jest odczuwalne.
ciemierniki śliczne.
I mój jeszcze kwitnie.

W donicy selseria Heufleriana ,bratki ,stokrotki, kostrzewa,nawet jednego tulipana jeszcze wcisnęłam.Trawki potem pójdą do gruntu.Ale zdjęcia kiepskie bo już późno popołudniowe.

Zdjęcia reszty donic jutro porobię, może lepsze będą.
Dokończyłam dziś sadzenie azalii i musiałam zrobić oprysk na rododenrony bo zeszłorocznego zaatakował mi skoczek różanecznikowy i dodatkowo jeszcze przędziorek chyba ,bo na spodzie liści biały nalot ,niby pajęczynka!?
Podlałam też magiczną siłą.Za jakiś czas zrobię jeszcze odżywianie dolistne,bo nie wiem co szczególnie powoduje, że ma takie opuszczone w dół liście.
Wiosna się rozkręca i coraz więcej rozkwita.Ale wieje w tym roku nie do zniesienia,wysusza ziemię i bałagani. Znów mam pełno tujowych i sosnowych igieł w kamyczkach,brzozowych gałązek i dębowych liści wszędzie

Trawa po wertykulacji,częściowo zasypana przesianym podłożem popieczarkowym,oj przydałby się deszczyk( taki nocny, żeby w pracach ogrodowych za wiele nie przeszkadzał)

Jeszcze cieszą krokusy


Przylaszczki odwróciły się do słonka

Wiosny ciąg dalszy...
W roli głównej:
-piwonia

-serduszka

-kocimiętka

- i coś...???