a wesołyćh ,czy wręcz śmiesznych sytuacji nie brakuje,przecież mimo że łączy nas pasja,to jesteśmy tak różni
Kotek znalazł miejsce przed altaną i może stanie się kompanem dla naszych dwóch prawdziwych 
Mam też nadzieję, że ożanka przeżyła wasz kilkudniowy "ogród tour" i zapuści u ciebie korzenie tak jak i u mnie. Dostałam ją od Agani, fajnie, że mapa jej miejscówek się rozszerza. Podobnie jak zasięg naszych spotkań, który zatacza coraz szersze kręgi, poszerza nam horyzonty i daje mnóstwo radości. Świetną miałaś wycieczkę, z wielką przyjemnością obejrzałam relację. Jesteś niesamowicie wrażliwą, kreatywną i wesołą dziewczyną, z mężem duet idealny Buziaki wielkie za wszystko!
Piękną relację zrobiłaś, Dziękuję Gunnera w tym sezonie, przez tą susze o przeszło pół metra niższa niż w roku ubiegłym, ale muszę jej wody wydzielać bo innym też pić się chce
Pogoda była sprzyjająca dla podróży roślin w samochodzie nawet przez te cztery dni Wszystkie przeżyły.
A spotkania jedyne w swoim rodzaju.Tyle życzliwości na raz...!!!Wspaniali ludzie ... ale może to dobrze że u nas na miejscu takich nie ma ...
A susza umęczyła w tym roku większość ogrodów i nieznośne upały ograniczyły możliwość dostatecznego zadbania o nie ,w ogólnym jednak ujęciu tego nie widać.
