Aniu, dzięki Tobie namierzyłam szkółkę internetową
Zaciekawiła mnie ta Daglezja, sprawdziłam i miła niespodzianka, sprzedają wysyłkowo
I mają mnóstwo traw, wiosną zrobię tam zakupy
I do Ciebie jesień się zakradła Twój ogród tak wydostojniał w tej atmosferze jesiennej, bez kolorowych dalii i tak jest pięknie
U nas takiego przymrozku nie było, w ogródkach u ludzi widziałam jeszcze kwitnące dalie i pelargonie, może tylko miejscami mróz się zakradł ?
Wstawiłam liście paproci i oczywiście nowe nabytki Póki szkółki jeszcze otwarte korzystam z promocji, szkoda że trawy nie są objęte promocją
Aniu, u mnie proso, nie pamiętam odmiany to tak się już pierwszego roku od posadzenia rozsiało,że ho ho, jak trawnik po prostu. Czym prędzej wykopałam. Chcę mieć rośliny mało zajmujące. Zgodnie z powiedzeniem: mierz siły na zamiary lub może bardziej dla mnie odpowiednie mierz zamiary na siły.
Aniu MS byłam tak króciutko u Ciebie,tylko zobaczyć paprotkę,cudna W wolniejszej chwili jeszcze wrócę.Gdzie ty kupujesz takie cudeńk? Też taką chcę U nas przymrozek musiał być niezły,ale zobaczyłam tylko skutki,bo za długo śpię A na termometrze już było na plusie. Ale nocą przed spaniem jak zobaczyłam że na tarasie zero ,to poleciałam zabierać doniczki. Uratowałam tylko begonie z przed domu ,tam widocznie miały ciepłej i jeszcze ich nie chwyciło.Bo dla koleusów które zabrałam z doniczkami na taras już wtedy było za późno ,bo rano się okazało że one czarne i obwisłe. Również wszystkie inne które są wrażliwe na mróz.
Wydostojniał mówisz...ładnie powiedziane
Gdzie kupuję ? Raczej blisko domu, czyli tam gdzie jedzie autobus 74 - na jego trasie mam 3 sklepy ogrodnicze/szkółki i 16 - albo w sobotę pod zamek, albo z przesiadką jadę pod e.leclerc na ul.Turystyczną , czasem z eMem na Elizówkę jadę i to w sumie tyle A, jeszcze na Kraśnicką do Ogrodnika mnie przywieje ze dwa razy w roku Paprocie nabywam przeważnie na Choinach, te dwie ostatnie na Ch 1 w promocji 30% Na Ch 57 też mają ciekawy wybór, można też zamawiać różne rośliny.
Twój wiosenny i letni ogród dzięki kwiatom, a przede wszystkim różom, jest taki romantyczny, a jesienią nabiera powagi W obu odsłonach jest piękny
Tak oni się specjalizują w trawach
Jak byłyśmy ,to zauroczyły mnie tam molinie.Zobaczyć na żywo już duże egzemplarze,to nie to samo co widzieć tylko na zdjęciach. Kupiłam Cordobę,Tears of Joy i Windsaule.
Są tak malutkie(widzisz te trzy kłoski?)...ciekawe ile trzeba czekać by był choć w ćwierci taki efekt jak w ogrodzie pokazowym Daglezji?
Dlatego ostrożnie podchodzę do prosa,bo widziałam sporo niepochlebnych recenzjiJa wolę takie które są gdzie chcę,a nie tam gdzie one chcą.Taki niekontrolowany wysiew to na razie daruję orlikom,choć tez ograniczam siewki i werbenie ,ale ta u mnie skromnie się zasiała.
...i wiosennym bratkom ,które z samosiewu teraz właśnie sobie kwitną w najlepsze