Takie październikowe kwiatki...

Piękne te zdjęcia i te dekoracje które tak nieśmiało się wychylają dają świetny efekt, taki fajny nastrój

No hejka. Pstryczki jesienne fajne. Moje budleje już nie mają kwiatów. Zawilce i teraz ciekawe, tak samo clemtisy. Lubię takie ujęcia.Pozdrawiam Aniu.

anpi napisał(a)

Podobno wystarczy na noc rozłożyć na trawniku czarną folię i rano pędraki wyjdą na wierzch trawnika, wystarczy je tylko wyzbierać. Trzeba by wypróbować ten sposób.

Kaktus pięknie Ci zakwitł, nie ważna pora może nawet lepiej, że teraz ma ten piękny kwiat.
Ten kawałek ogrodu widzę pierwszy raz. Jakże inny od tego, który zwykle pokazujesz.

Dorotko to rabaty przed domem, powstały jako pierwsze, jakieś 6-7lat temu, gdy zaczęłam na dobre zabawę z ogrodem( może odpowiedniej brzmiałoby: pracę z ogrodem)Kiedyś pokazywałam jak powstawały, muszę odszukać strony. U nas w szkółkach wtedy nie było jeszcze dostępnych bylin, traw,i wielu krzewów.Nawet hortensje odkryłam później Rabaty miały być reprezentacyjne o każdej porze roku, jak najmniej obsługowe i miały mi się podobać. Więc tak sobie je skomponowałam( wcześniej już siedziałam w czasopismach ogrodniczych i trochę w necie, więc jakieś inspiracje oglądałam. W miarę upływu czasu moja wiedza o roślinach i glebie rosła a także czas przed komputerem ( czyt.programy Mai i inne ogrodnicze wiadomości i obrazki)i apetyt na ogród rósł! A jak trafiłam na Ogrodowisko to już w ogóle zaczęło brakować trawnika na rabaty Moje marzenia się zróżnicowały i za domem powstał ogród,który zmienia się niemal każdego dnia. A przed domem bez zmiennie( no prawie, bo rośnie, choć przycinam i zmienia ciut kolory jesienią)rabatki trwają reprezentacyjnie, nawet jak nie mam czasu na ogród i nic w nich nie zmieniam, bo spełniają swoją funkcję
Nie pokazuję ich zbyt często ,bo one wciąż takie same

Wymuskane, wydmuchane, porządeczek w każdym zakątku. Z tylu ta ściana to cyprysy?

Aniu, dzięki za nazwy róż, muszę o nich poczytać.
Widok zmasakrowanego trawnika kompletnie mnie zaskoczył, oj musiało być mnóstwo pędraków
Jak dobrze, że mam jeże
Twój przedogródek mi się podoba, rzeczywiście jest reprezentacyjny

anpi napisał(a)

Róże kwitną pojedynczymi kwiatkami, słabo powtarzały w tym roku Ale każdy kwiatuszek cieszy
Ławeczka otulona trawami, a za nią posadziłam hortensję i miała się przewieszać kwiatami nad ławeczką i co?... i nie zakwitła Wprawdzie ma jakieś pąki kwiatowe od niedawna, ale czy w ogóle zdąży je rozwinąć?

U mnie Aniu też z kwitnieniem hortensji to samo. Myślałam, że niektóre to wcale nie zakwitną. Ale teraz w październiku zakwitły. Jak myślisz czemu tak jest?
A frontowe rabaty to perfekcja. Trawniczek jak malowany, krzewy zdrowiutkie, zieloniutkie. Pięknie.

Też Aniu myślę, że ten trawnik to tak Ci zrobiły jeże a nie ptaki. U nas też kiedyś tak zrobiły. One noskami tak wertują trawnik. Ptaki wydziobywałyby i nie byłoby takiego bałaganu.