Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Za drzwiami do ogrodu...

Pokaż wątki Pokaż posty

Za drzwiami do ogrodu...

basia3012 21:10, 25 paź 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9410
Muszę ten sposób na pędraki u siebie wypróbować. Bo chyba już znowu są. Rok lub dwa temu stosowałam Larvanem na trawnik ale chyba znowu się pojawiły. Znalazłam je w skrzyni z żurawkami. Oczywiście żurawki wyjęłam bez korzonków.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
anpi 22:26, 25 paź 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8096
anabuko1 napisał(a)

Ach to rozbójniki na pięknej trawce ci buszują.
U mnie na tym nowym terenie też sa
Chryzantemka pięknie już ci kwitnie.
Moja od ciebie też kwitnie.
Musze jej zrobić zdjęcie.
Lilie cudnie kwitną.
U mnie jeszcze białe kwitną.
Fajną nam niespodziankę zrobiły.

Mam jeszcze kilka lilii w pąkach, nie wiem czy zdążą rozkwitnąć.
A te co kwitną po tych ciągłych deszczach zrobiły się łaciate

Rozkwitły jeszcze kremowe:
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
vita 00:07, 26 paź 2020


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 3970
Aniu współczuję pędraków, to duży problem. Ja mam je nawet w kompoście. Jak przerzucam to wiaderko larw zbieram. Co można zrobić? No chyba nie zlać chemią ogrodu?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
anpi 00:17, 26 paź 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8096
Kokesz napisał(a)
Aniu pięknie u Ciebie pozachwycałam się jesiennymi fotkami
Dziękuję za rady odnośnie figi pokażesz zdjęcia swoich?

Pierwsza figa w gruncie rośnie od trzech lat, jeszcze nie owocowała. Wyprowadzam ją na pień. Sadząc ją nie miałam tej wiedzy którą mam teraz. I posadzona jest w zbyt żyznych, nawadnianych i nawożonych warunkach. Jeszcze jest zieloniutka, ale liście trochę zwiesiły się bo chyba był miejscowo przymrozek, albo bardzo zimny wiatr, Ścięło mi też dwa koleusy, kilka niecierpków. O dziwo dalie mają się dobrze

Drugą figę kupiliśmy w tym roku latem, już owocującą. Posadzona jest od południa i w skromnych kamienistych warunkach zbliżonych do naturalnych. Tak jak w podanym opisie który Ci wysłałam. Niestety nie miałam ściany, przy której mogłabym ją posadzić, może jej dostawimy? Kilka fig dojrzało, były pyszne!Kilka prawie dojrzało, ale nie są już takie słodkie.
Tak wyglądała jak sadziliśmy.

Teraz już zrzuca liście:

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
basia3012 19:33, 26 paź 2020


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9410
Aniu, ale na Warmii to chyba figa nie przezimuje w gruncie? Jak myślisz? Chociaż teraz te zimy to jak nie zimy.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
anpi 20:13, 26 paź 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8096
sylwia_slomczewska napisał(a)

Widziałam na filmach z pól golfowych w Anglii tą metodę, zszokowana byłam ile tego wyszło na powierzchnię!

To chyba widziałyśmy ten sam filmik
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 20:26, 26 paź 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8096
AgataM napisał(a)
U Ciebie w ogrodzie tylko usiąść i wzdychać..... Przepięknie......

Oj tam, oj tam...
Ale ostatnio faktycznie tylko wpadnę do ogrodu na chwilę, powzdycham, pooddycham( usiąść nie ma czasu, a wcześniej za zimno było)i wracam do pracy.

____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 20:29, 26 paź 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8096
Agania napisał(a)

Moje serce dostała sóweczka
Aniu wszystko łapie za serce jest pięknie, idealnie komponujesz dekoracje
z ogrodem

Dziękuję Aganiu!
Nawet nie wiem na jakich drzewach sowy chętnie przysiadają
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 20:36, 26 paź 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8096
basia3012 napisał(a)
Muszę ten sposób na pędraki u siebie wypróbować. Bo chyba już znowu są. Rok lub dwa temu stosowałam Larvanem na trawnik ale chyba znowu się pojawiły. Znalazłam je w skrzyni z żurawkami. Oczywiście żurawki wyjęłam bez korzonków.

A żurawek nie podjadają ci czasem larwy opuchlaków?
Ja w rabatach miewam i jedne i drugie, dlatego pozwalam krecikowi buszować po rabatach. Kopców robi mało , bo ziemia pulchna, a jeżeli już są to tak ich nie widać w gąszczu roślin. Nie to co na trawniku, tam gdzie nie ma siatki.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
anpi 20:41, 26 paź 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8096
vita napisał(a)
Aniu współczuję pędraków, to duży problem. Ja mam je nawet w kompoście. Jak przerzucam to wiaderko larw zbieram. Co można zrobić? No chyba nie zlać chemią ogrodu?

A w kompoście to nie są czasem przerabiające kompost larwy kruszczycy złotawki? Są często mylone z pędrakami chrabąszczy.
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies