Przylaszczki dostałam, ale u mnie jakoś słabo się rozrastają.
Krokusów dosadziłam jesienią wzdłuż rabaty przy płocie, jakieś jasne i słabo je widać, dodatkowo bez słońca są w pąkach.
Trochę było
Życzę go też po świętach Bo na razie śnieg prószy. temp. spadła do 4st.Brrryy!
A było już tak pięknie, że w samej bluzeczce ganiałam po ogrodzie
Madziu, ja tu do Was nie zdążyłam z życzeniami, ale szczerze -cieplutko myślałam!!!Ledwo się wyrobiłam z tym co zaplanowałam na święta, oczywiście za dużo!!! Dom ogarnialiśmy też w ostatniej chwili, bo w przedświąteczne dni wykorzystywaliśmy pogodę w ogrodzie. A potem miałam jeszcze małe i stare dzieci na głowie Ale cóż - życie!