Aniu, chyba weżmiemy z Ciebie przykład i postaramy si e o podobny tunel do produkcji własnych pomidorków. Wygląda bardzo solidnie.
Przycupnęłam na chwilę na ławeczce pod świerkmai. Jak zwykle urokliwie u Ciebie.
Och Anno klimacik pod świerkami przecudny--uwielbiam Twój ogród ale to już wiesz---wiosną spróbję coś zgapić do swojej nowonabytej działki--pozwolisz prawda?
Anafalis ładnie u mnie przyrasta, muszę go ograniczać, bo mam tam na niego mało miejsca i nie chcę aby opanował większą część rabaty
A za zimą nie przepadam, więc tym bardziej czekam z niecierpliwością na wiosnę Dziś trochę więcej przyprószyło śniegiem, więc ogród przybrał nowe szaty
Elu, lista trochę się zmniejszyła:
trawy powiązałam, bylin trochę wycięłam, zostawiłam trochę by nie było tak łyso i lubię takie oszronione, czy lekko ośnieżone. W tunelu "rabaty" przygotowane(tu zasługa mężusia) i zadołowane w nim donicowe rośliny wrażliwsze i te nie posadzone. Przepikowałam też wysianą późno w gruncie sałatę i koperek. Em przygotował też wstępnie pod kostkę na kącik gospodarczy przy tunelu. Ale organizacja chyba zostanie na wiosnę, chyba,że jeszcze będzie ciepło A na razie spadł śnieżek. Róże czekają jeszcze na podsypanie podłożem popieczarkowym i kopczyki.Przeziębienie trochę mnie wyhamowało z pracami. Najważniejsze,że cebulowe posadziłam. I mam nadzieję, że coś z nich zostanie do wiosny , bo nornice cały czas grasują( ciągle wyjadają różowe granulki ze słoiczków) A może one na nie w ogóle nie działają, czy jest tych szkodników tak dużo,że ciągle nowe się pojawiają!?
Róż nie przycinałam,to już też wiosną.
Madziu myślę, że też jeszcze znajdziesz miejsce i skusisz się na jakąś małą szklarenkę Ja niedawno się zarzekałam...że nie...! Najbardziej obawiałam się, czy nie pozaparzam tych roślin, zapominając otworzyć kiedy trzeba...dalej się obawiam ( trochę wspomoże mnie automatycznie otwierany lufcik, który zamówiłam)
Dzięki za życzenia, oby się spełniły
Wszelkie rady co do tunelowej uprawy warzyw, szczególnie pomidorków - mile widziane...
Moi rodzice mieli kiedyś taki foliowy tunel w którym co jakiś czas trzeba było wymieniać folię, potem tato zrobił szklarnie ze starych okien. I mama dotąd wspiera nas swoimi pomidorkami Myśle, że mama będzie mnie pilnować, czy aby otworzyłam, czy zamknęłam swój tunel
Aniu, jakości tunelu jestem zadowolona, solidnie wygląda. Bardzo się z niego cieszę i nie mogłam się powstrzymać, żeby czegoś już nie posadzić
Myślę, że anafalis się pozbiera i jeszcze pokaże na co go stać. Zawsze też możesz liczyć na dodatkowe sadzonki ode mnie