Lepiej żartować niż chorować...
Jak tam Aniu ...po spotkaniu?(coś mi się znowu zrymowało)-są jakieś nowe pomysły?co Ci najbardziej utkwiło w pamięci z ogrodów Danusi? Ja dumam nad lustrami, a te wszystkie wyszukane dodatki są świetnie wkomponowane i ...te ogromne ostróżki...też bym takie chciała...
Też tak- nieskromnie- myślę ...ale czekam na te jaśniejsze i o większych kwiatach róże...a one coś pomału starują ,może po tych deszczach coś ruszą. Zastanawiam się czy takie na wiosnę sadzone można podlać gnojówką z pokrzywy i skrzypu,bo mówi się że nawożenie dopiero na drugi rok?
Miło słuchać tyle pochwał,przekazuję też chłopakom bo to ich wielka zasługa...
Za pozdrowienia dziękujemy i Was oboje też serdecznie pozdrawiamy...myślę że do miłego zobaczenia...jeszcze...
Mój eM po powrocie ze spotkania ogrodowego pytany przez syna:"i jak tam?"odpowiada:" no ...tak...jeżówki ...ja tak... hm...a ja jeżówki nie ,jeżówki ...uuu!!! ...a ja hosty..aaa!!! no tak takie hosty to ooo!!! a ja nie ... ach!!!...jeżówki mmm!!! ...a jakie hosty!!!... łał...!!!..." - wiesz synu i tak w kółko przez 12 godzin : w tym ponad 6 w podróży (trzy baby nad uchem!)
Ale przynajmniej zna dwie nowe nazwy kwiatów...hahaha!!!! (bo wcześniej znał żurawki)
i jeszcze Miłorzęba(tu dziewczyny z samochodu będą wiedziały dlaczego)
Pomysłów dużo tylko gorzej z realizacją ... Co mi utkwiło w pamięci ? - wszystko, i dodatki i rośliny, trudno jest o czymś zapomnieć
Dumaj, dumaj nad lustrami, ja też dumam Ostróżki wymiatają ... ale ja miejsca dla nich nie mam , a u Ciebie pięknie by się komponowały z bielą, no po prostu poezja ...