Basiu pochwal męża od nas,bardzo fajne te druciaczki Czyli tego drucianego aniołka o którego już dawno miałam Cię zapytać to też on robił?
Mój zamówił takie półprodukty przez internet i też pospawał... różyczkę,chciał ją patynować pod stare złoto ,ale ja mówiłam ,że może by ją tak rdzawą zrobić i tak sobie czeka kwiatuszek
Widziałam Twoja "dama" już z tarasu powędrowała na schody pewnie jej spieszno do ogrodu.Moja właśnie raczej zamieszka w ogrodzie jako dekoracja przy domku ,na stoliku ,a może doczeka się jakiejś półeczki?Na razie się zadomowiła i czeka na wiosnęZaraz wstawię fotkę.Jeszcze raz dziękuję za namiary,wzięłam też Ani

Basiu bardzo ładne te druciaczki

Bardzo ładne te betonowe figurki Basiu
I te druciane również masz zdolnego męża
U ciebie rownież ogród zasypany ,ladnie wygląda
Pozdrawiam

To przykre Elu z tym smogiem. U nas tego nie ma.
U nas zima też w pełni, są ferie. Jasiu jest zdrowy chodzi do przedszkola więc ranki mam wolne. W lutym urodzi się mu siostrzyczka. Czekamy więc z radością. Będzie więc Jasiu i Zuzia. A w sierpniu kolejny wnuk/wnuczka(?)
Elu, marzenia się spełniają więc oby do wiosny.

Basieńko jestem zachwycona talentem Twojego Męża. Lampiony cudne....Czy planujesz lampiony w odważniejszych kolorach na letni sezon? Drutowa biżuteria zachwyciła mnie bardzo. Oj kusisz nas Kobietko

Smog jest bardzo uciążliwy.
Dwa lata temu jeszcze tak tragicznie nie było. Mogłam spacerować ze starsza wnuczką Hanią niemal codziennie. Teraz wychodzę sporadycznie.

Basiu - serdecznie gratuluję Wam kolejnych wnucząt! Pojawienie się maleństw w rodzinie, to największe szczęście i radość
Dziadkowie nie będą się nudzić

Moja opiekuńcza rola nad wnuczkami skończy się we wrześniu, jak Tosia pójdzie do przedszkola.
Później będą tylko odwiedzać nas, z pewnością nie codziennie, bo mieszkają ok 15 km od nas.
Radosnego oczekiwania
Pozdrawiam

Basiu muszę pochwalić druciane ozdoby Czy to jakiś specjalny drut?

Wnusiów gratuluję