Witaj Basiu! Przybiegłam od Asi-Roociki, trawniczek taki soczysty i hortensje też piękne. Ja dopiero zaczynam swoja przygodę i uczę się od Was. Wprawdzie nie pierwszy raz z gleba mam do czynienia, ale u siebie, to chciałoby się tak super i wszystkich zbędnych błędów uniknąć
Dzięki Grażynko za odwiedziny i pochwałę moich jałowców.
Trawnik tak się zazielenił po deszczach. Wcześniej był bardzo marny. Na poleżenie nadaje się doskonale, zapraszam serdecznie .
Pozdrawiam. Dobrej nocy.
Basiu, pięknie wyglądają te powojniki z zewnątrz. Hortensje ogrodowe mają piękny kolor i duże bukiety kwiatów.
Bardzo podoba mi się ten dzwonek piramidalny i cieszę się, że to on, bo w tym roku posadziłam 3 szt takiego dzwonka tylko, że kolor lawendowy. W tym roku mi nie kwitnie, może ma za mało słońca. W necie mało info na jego temat, więc cieszę się, że go masz i będę korzystać z Twojego doświadczenia z tą roślinką.
No tak Grażynko a ja dzisiaj chodziłam po trawniku i wciąż potykałam się o czyjeś nogi . Nie wiedziałam, że to Twoje . Takie długie, do samej ziemi i jeszcze zakręcone. No wiesz, nie miałaś gdzie się położyć tylko na moim trawniku?.
Dobrze, że wypoczęłaś. Jutro też jest dzień i pewnie upalny. Pozdrawiam serdecznie..
Basieńko, dziękuję za odwiedziny i tak miłe słowa. Staram się .
Moje powojniki bylinowe mają takie przyrosty w jeden sezon. Bo one są przycinane wiosną aż prawie przy ziemi. No może około 5-10 cm nad ziemią. Tak wg instrukcji z internetu robi się z tymi bylinowymi. Trochę inaczej niż z innymi powojnikami. Ale pewnie wiesz, że one nie czepiają się podpór. Jeden, niebieski Arabella leży i kwitnie na irgach, druga Arabella na murku ogrodzenia. Tylko ta Sizaja Ptica została przeze mnie podpięta na kratce i tak jakoś się trzyma.
Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam serdecznie.
Wiesz Violu, ten dzwonek kwitnie u mnie raczej bez dużego słońca. Od północy wśród innych krzewów. Może jakimś nawozem do kwitnących go podlać trzeba? Ja chyba go Florovitem podlałam jakiś czas temu. Może to pomogło?
Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie.