A to mój eksperyment. Salvia coccinea 'Summer Jewel Red'. Sadzonka po lewej uprawiana pod sztucznym światłem, i po prawej z pokoju, gdzie jest zimniej i mało naturalnego światła.

violaskom napisał(a)

A to mój eksperyment. Salvia coccinea 'Summer Jewel Red'. Sadzonka po lewej uprawiana pod sztucznym światłem, i po prawej z pokoju, gdzie jest zimniej i mało naturalnego światła.

To doskonały przykład produkowania siewek na parapetach bez dodatkowego doświetlania Już nie mam wyrzutów sumienia

Wiolu właśnie tak długo cleome nie było, że spisałam ją na straty i posiałam coś innego.
Super masz roślinki dopieszczone.

Mi w tym roku jakoś nie chce się siać w domu, ciągle mam w głowie planowany urlop, który przez covid odciąga się w czasie. A jak posieję, to co potem?
Chyba jak się w końcu ociepli sypnę nasiona do gruntu.

Violu, Twoje wysiewy to mistrzostwo świata, będziemy zachwycać się kwiatami
Już wiem, żeby mieć niewyciągnięte siewki muszę pomyśleć o doświetleniu parapetu, zwłaszcza, gdy za oknem pochmurno

wow....

Viola, jak Twoje dalie? Thomas Edison w końcu się u mnie obudził, została tylko jedna bez reakcji.

Viola, odezwij się. Co słychać w ogrodzie?

antracyt napisał(a)

Viola, jak Twoje dalie? Thomas Edison w końcu się u mnie obudził, została tylko jedna bez reakcji.

Jeden TE nic nie wypuścił? To u mnie tak samo! Z jednego Tomasa chyba nic już nie będzie. Jeden chyba żyje, ale bardzo jest marny!

Helen napisał(a)

Viola, odezwij się. Co słychać w ogrodzie?

Helen u mnie w ogrodzie wielki bałagan i nie mam czym się pochwalić. Sadzonki już dawno powinny być na dworze, część wyniosłam i z powodu zimna bardzo zmarniały. Rozgrzebałam rabaty, chciałam je powiększyć, nie mam czasu je skończyć. Całość w tym roku wygląda bardzo żałośnie. Nawet nie zdążyłam zrobić zdjęć magnoliom - już zmarzły. Dzisiaj w nocy u mnie było -5C.

No właśnie brak czasu i ta dziwna pogoda wszystko w tym roku psują. Mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej