Witajcie,
Dziękuję za odwiedziny.
Na bycie inspiracją to mój ogród raczej nie zasługuje. Na przestrogę by się lepiej nadawał.
Marto, rozmiar mojego ogrodu czasem mnie cieszy a czasem frustruje. Zazwyczaj nie wyrabiam się z ogarnianiem go. Niestety nie mam automatycznego podlewania, nie używam chemii w ogrodzie, wszystko muszę robić sama ręcznie. Nie ma opcji żeby był dopieszczony. Zdaję się na naturę, polubiłam mech na trawniku, igły sosnowe na rabatach itp. Twój bardzo mi się podoba i jego rozmiar ewidentnie przekłada się na jakość pielęgnacji. To widać.
Dziękuję za linki, część ogrodów znam, część niekoniecznie. Chętnie pooglądam.
Patrycjo, Moje drzewa mają do 10 m wysokości, żadne nigdy się nie złamało. W sumie to mam ubezpieczoną posesję, więc w razie czego ...
U nas w lasach największe szkody robią chyba duże opady ciężkiego, mokrego śniegu. Po tej zimie pełno drzew powalonych leży.
Postaram się w tygodniu zrobić zdjęcia ogrodu i będę Was dręczyć o pomoc.
Teraz wychodzi na jaw "goła prawda" o ogrodzie. Nie lubię go na przedwiośniu jak zejdzie śnieg. Mam mało iglaków i teraz jest pusty. Zwłaszcza, że zima ciepła i z doskoku już badyle bylinowe usuwam.
____________________
Fasola
Igielnik