Marzenko, przestraszysz się. To są potwory w skrzyni. Orliki zwłaszcza powariowały. Szałwia dzielnie goni. Tylko jarzmianka dała się zdusić i nie zakwitła. A tak czekałam.
Bartku -nie Bartku, witam u mnie. Widziałam zamieszanie z Twoim nickiem. Ale nie zmieniłaś.